Artykuły

Witold Gruca - Pan na puentach

Na świat patrzył z "wysokości" swoich puent (tak profesjonalnie nazywają się baletki). To one pozwoliły mu wspiąć się na niedostępne innym szczyty i w tańcu wyrazić to, co stanowi samo sedno naszego, ludzkiego, życiowego doświadczenia. I w tańcu przekraczać granice zdawałoby się nieprzekraczalne.

To pan nie jest... kobietą?!

Te pełne zdumienia i zaskoczenia słowa usłyszał kiedyś za kulisami od pewnego pracownika teatru po skończonym przedstawieniu "Córki źle strzeżonej", całkowicie oczarowanego widowiskiem i całkowicie zdezorientowanego, gdy okazało się, że w roli Wdowy Simone podziwiał mężczyznę. Bo teatr to było drugie fantastyczne misterium, które Witold Gruca ukochał.

Witold Gruca urodził się 15 sierpnia 1927 roku w Krakowie. Tu w szkołach prywatnych, a potem w Studiu Dramatycznym przy Teatrze Starym uczył się tańca. Debiutował w sezonie 1946 - 1947 w Teatrze Ziemi Opolskiej w Opolu jako Aktor III w "Hamlecie". W 1948 roku dostał angaż jako tancerz do Opery we Wrocławiu, a rok później został solistą sceny opery poznańskiej.

Sztuka odnaleziona

Początek lat pięćdziesiątych to przyjazd do Warszawy i start do kariery na deskach Opery Warszawskiej. W latach 1956 - 1961 Gruca występował w kraju i za granicą w duecie ze znakomitą tancerką Barbarą Bittnerówną, a od 1961 roku był ponownie solistą r opery warszawskiej, a potem Teatru Wielkiego w Warszawie. Wymienienie tu wszystkich odtańczonych przez niego ról byłoby niemożliwe. Pozostańmy przy najważniejszych: Paw w "Pawiu i dziewczynie", Arlekin w "Karnawale", Szatan w "Nocy Walpurgii", Sancho Pansa w "Don Kichocie", tytułowy Dyl Sowizdrzał, Apollo w "Apollo i dziewczynie", Cagliostro w "Cagliostro w Warszawie". Tańczył jako Błazen w "Jeziorze łabędzim" i... Fortepian (również Ślepiec, Trębacz i Wirtuoz) w "Białowłosej" Henryka Czyża.

W tańcu był niedoścignionym mistrzem. I nowatorem. Odważnie łączył balet klasyczny z tańcem nowoczesnym. Z jego sztuką mierzyć mogli się jedynie nasi najznamienitsi ówcześni tancerze Gerard Wilk i Wojciech Wiesiołowski (Wojtek Lowski, tańczył w słynnym Balecie XX Wieku Maurice'a Bejarta).

Czas miał dla niego nowe wyzwania

W pewnym momencie odezwała się boleśnie choroba zawodowa tancerzy, która w coraz większym stopniu utrudniała mu poruszanie się. Wtedy Gruca, dla którego sztuka zawsze miała pierwszorzędne znaczenie, rozwinął swój talent choreografa, organizatora, kierownika baletu... Zaczął tworzyć widowiska baletowe, współpracował przy realizacji przedstawień operowych, dramatycznych, operetkowych, estradowych. Co więcej, chciał sprawdzić się w filmie i programach telewizyjnych. Również jako aktor. Opracował układy taneczne do filmów: "Klub kawalerów", "Salto", "Trędowata", "Dybuk", "Pogrzeb lwa", "Harnasie". Zagrał w filmach: "Liczę na wasze grzechy", "Hallo, Szpicbródka", "Kariera Nikodema Dyzmy", "Aria dla atlety".

W ostatnich latach mieszkał w Domu Aktora Weterana w Skolimowie. Tutaj zagrał swoją ostatnią rolę: samego siebie - choreografa - w ukończonym w 2008 roku filmie "Jeszcze nie wieczór". I tu zmarł 11 lipca tego roku. Był laureatem I nagrody na Międzynarodowym Konkursie Tańca w Yercelli we Włoszech oraz nagrody Ministra Kultury i Sztuki I stopnia. W 1983 roku otrzymał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.

O Witoldzie Grucy śpiewa Kazik Staszewski, lider zespołu KULT, w piosence "Inżynierowie z Petrobudowy" (wykonywał ją również Jacek Kaczmarski). Autorem tekstu jest ojciec Kazika Stanisław. Wers brzmi: "W Warszawie Ptaszyn niech zdziera płuca / Niech tańczy Gruca, Holoubek gra".

W skrócie:

Urodził się: 15 sierpnia 1927 roku w Krakowie

Znany: Wybitny tancerz, choreograf, znany ze scen najważniejszych oper i liczących się estrad. Najlepszy aktor wśród tancerzy, również aktor i twórca scen tanecznych, opiekun czuwający nad plastyką ruchu w wielu filmach. Kawaler odznaczeń państwowych i środowiskowych

Zmarł: 11 lipca 2009 roku w Skolimowie

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji