Artykuły

Teatrowisko Szczublewskiego

Ukazała się książka, którą powinien przeczytać i miłośnik teatru, i varsavianista, i każdy, kogo interesuje kultura dwudziestolecia międzywojennego. Szkopuł w tym, że książkę wydrukowano w 150 numerowanych egzemplarzach, stanowi więc ona bibliofilską rzadkość. Może wypadałoby zaapelować do wydawcy o dodruk? - o książce Józefa Szczublewskiego "W gmachu Teatru Wielkiego w Warszawie 1918-1939" pisze Janusz Majcherek w Gazecie Wyborczej Stołecznej.

Tytuł tomu brzmi skromnie: "W gmachu Teatru Wielkiego w Warszawie 1918-1939". Zachętą do lektury jest przede wszystkim nazwisko autora Józefa Szczublewskiego, aktora, historyka teatru, długoletniego kustosza Muzeum Teatralnego, edytora, redaktora, pedagoga i wybornego pisarza, który w styczniu skończył 90 lat. Spod jego pióra wyszły dwie niezrównane i, jak mawiają wydawcy angielscy, definitywne monografie aktorskie: "Żywot Osterwy" i "Żywot Modrzejewskiej", a także "Żywot Sienkiewicza". Jego specjalistyczne rozprawy, takie jak "Artyści i urzędnicy, czyli szaleństwa Leona Schillera", "Wielki i smutny teatr warszawski 1868-1886" czy "Pierwsza Reduta Osterwy", należały do tych nielicznych, które, przygotowując się niegdyś do egzaminów z historii teatru, pochłaniałem z niekłamaną przyjemnością. Szczublewski potrafi łączyć naukową pasję z sobie tylko właściwą urodą i formułą narracji.

Oryginalnym wynalazkiem Szczublewskiego jest opowieść dokumentalna, którą nazwał żywotem. Pisany sposobem kroniki czy kalendarium żywot taki, zwykle opasły, składa się z małych segmentów,w których autor wykorzystuje najróżniejsze źródła i dokumenty, zestawia je i zderza, pozwalając niejako mówić im samym w misternie skomponowanym wielogłosie, i czasem tylko pozwala sobie na drobny wtręt czy komentarz, niekiedy ironiczny, kiedy indziej pikantny.

Metodą żywotu Szczublewski pisał biografię artystów, z czasem zaczął jej używać do miejsc. Żywot budynku? Dlaczego nie, jeśli potraktować budynek jako miejsce zdarzeń, w którym krzyżują się losy ludzi i przedsięwzięć, gdzie w sprawach teatralnych przeglądają się sprawy miasta, kraju, a czasem nawet świata.

W tym sensie nowa książka Szczublewskiego jest żywotem Teatru Wielkiego jako gmachu i instytucji, ale przede wszystkim jako centrum pewnej symbolicznej przestrzeni, którą autor nazywa warszawskim teatrowiskiem narodowym. Jest w tych słowach jakby aluzja do targowiska i nie bez przyczyny. Chodzi nawet nie o to, że gdzie pojawia się teatr, tam od razu rozkłada się targowisko próżności, jest prostsze odniesienie. Teatr Wielki i część obecnego placu Teatralnego powstały na miejscu dawnego Marywilu, gmachu wzniesionego przez Jana Sobieskiego dla Marysieńki, w którym mieściły się sklepy i zajazdy i którego wewnętrzny dziedziniec, otoczony arkadami, odgrywał rolę targowiska właśnie. Marywil został rozebrany w 1825 roku, gdy rozpoczęła się budowa Teatru Wielkiego.

Warszawskie teatrowisko narodowe składa się z paru teatrów: w gmachu Teatru Wielkiego działa opera, w gruncie rzeczy przez całe dwudziestolecie pogrążona w permanentnym kryzysie; w prawym skrzydle mieszczą się Rozmaitości - scena dramatu i komedii - które strawione pożarem w 1919 roku (w mieście mówią, że podpalił je Aleksander Zelwerowicz) zostaną odbudowane i otwarte w 1925 roku już jako Teatr Narodowy, też zresztą borykający się ze swoim powołaniem. W salach redutowych Teatru Wielkiego przez pierwsze lata niepodległości działa Reduta Juliusza Osterwy; jej miejsce zajmie później Teatr Nowy. Do teatrowiska należy także Teatr Letni, drewniana buda w Ogrodzie Saskim, która, jak bywa z prowizorkami, przetrwała od lat 70. XIX wieku i wciąż bawi publiczność komediami i farsami z udziałem aktorskich gwiazd.

Teatrowisko zdaje się nieustająco kipieć od sporów, ambicji i emocji. Zmieniają się dyrekcje, rywalizują gwiazdy, premiery kończą się sukcesem lub klapą, Jaracz pije, Węgrzyn rzuca żonę i zmienia wyznanie dla siedemnastoletniej Lindorfówny, Słonimski w recenzjach chlaszcze tak, że ktoś z aktorów chce założyć towarzystwo do tępienia Słonimskiego. Nie próżnuje konkurencja, Szyfman przeciąga co większe gwiazdy do swojego Teatru Polskiego, kusi je gażami. Teatr prawdziwie artystyczny próbuje tworzyć Leon Schiller i ma nawet wielkie szanse powodzenia, gdy, na krótko, niestety, obejmuje Teatr im. Bogusławskiego przy Hipotecznej.

Oprócz intryg, animozji i kryzysów teatrowiskiem wstrząsa niekiedy historia. 11 listopada 1918 roku podczas przedstawienia "Halki" dyrektor opery Jadwiga Korolewicz-Waydowa przeprowadza przez gmach żołnierzy, którzy z tarasu Teatru Wielkiego ostrzeliwują Niemców okupujących jeszcze budynek ratusza. Na przedstawieniach w Wielkim, w Narodowym bywają prezydenci, premierzy i marszałek Piłsudski. Przez teatrowisko przeciągają narodowe pogrzeby, np. Stefana Żeromskiego, i komunistyczne demonstracje. Wielki tętni życiem towarzyskim, które toczy się w cukierniach Lourse`a i Semadeniego.

Z niezliczonych kamyczków Szczublewski składa barwną i dynamiczną mozaikę życia teatralnego w Warszawie lat 20. i 30., od czasu do czasu powraca do jakiegoś zdarzenia z odległej przeszłości teatrowiska, to znów wybiega w przyszłość, nie obawiając się dygresji i anegdot, które otwierają coraz to bardziej rozwidlające się labirynty dawnej i nowszej historii. Bywa, że wzorem holenderskich malarzy w ramach opowieści umieszcza swój miniaturowy autoportret, wprowadzając do historii fakty z własnego życia. Muszę powiedzieć, że ten miniżywot "niejakiego Józefa Sz.", jak nazywa siebie autor, składałem z rozsianych po tekście okruchów z wielkim zaciekawieniem. Przed 30 laty byłem studentem Szczublewskiego, który na Wydziale Wiedzy o Teatrze warszawskiej PWST prowadził zajęcia z krytyki teatru dawnego. Mieliśmy go z kolegami za niebywałego oryginała - do dziś opowiadamy sobie anegdoty o "Szczublu" - a przy tym osobnika niebywale tajemniczego. Cząstkę tych tajemnic poznałem dopiero teraz, czytając "żywot teatrowiska". Wiele spraw niemało mnie zaskoczyło.

Józef Szczublewski, "W gmachu Teatru Wielkiego 1918-1939", Teatr Wielki-Opera Narodowa, Warszawa 2009

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji