Artykuły

Premiera w Fairford

Teatr Polski im. J. Słowackiego obrał sobie na premierę nowej sztuki Napoleona Sądka pt. "Kwatera nad Adriatykiem" obóz Fairford.

Widownia śmiała się i rozczulała naprzemian treścią sztuki i dobrą aktorów, przeżywając nastrój małego miasteczka włoskigo, w którym w czasie w czasie wojny stanął jeden z batalionów 2 Korpusu. Trzy urocze "Włoszki", świetnie ruszające się po scenie i doskonale mówiące tekst wzbudzały zachwyt. Sceny liryczne na tle włoskich piosenek przypominały wiarusom dobre czasy.

Pierwsza pochwała należy się p. Barbarze Reńskiej, która rozporządza bardzo szerokim wachlarzem możliwości scenicznych - od płaczu poprzez gniew do słodyczy uśmiechu szczęśliwej matki, wydającej za mąż jedynaczkę. Maria Sznukówna wystąpiła w roli służącej - młodej i ognistej dziewczyny, której najtwardsi wojacy nie mogli się oprzeć.

Rewelacją była Beata Ostrowska, najmłodsza aktorka polska w Anglii. W trudnej roli panny młodej oddała szczerość, prawdę i czar młodości. Jest to aktorka o dużym talencie i świetnych warunkach.

Z aktorów najlepszy chyba st. strzelec Michał tj. Blichewicz, pełen fantazji i humoru. Znakomity Karpowicz jako major, pełen rubaszności i ciepła zarazem. Brumer dobry w roli włoskiego komunisty. Aktor ten posiada umiar w geście i podaniu tekstu. Bronisław Przyłuski stworzył bardzo żywą postać, mówiąc inteligentnie swe kwestie.

Dekoracje Jana Smosarskiego, jak zwykle, bez zarzutu. Świetna reżyseria Leopolda Kielanowskiego.

Publiczność przyjęła sztukę entuzjastycznie, przyczyniając się do sukcesu kasowego.

(Od naszego korespondenta teatralnego).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji