Świnoujście. Rusza Karuzela Cooltury
Zderzenia tzw. kultury wysokiej z niską, spotkania ludzi z "różnych bajek", połączonych pasją tworzenia i zadowoleniem z życia to - zdaniem organizatorów - Karuzela Cooltury. Trzydniowa impreza rozpoczęła się w piątek w Świnoujściu, ale przeniesie się także do przygranicznych niemieckich kurortów.
Karuzelę Cooltury otworzy oficjalnie wieczorny show Waldemara Malickiego z orkiestrą.
- To nie jest festiwal, nie ma tu jury, przeglądów filmów czy spektakli teatralnych. Karuzela Cooltury to zderzenia takich ludzi jak np. Magda Mołek i Danuta Huebner, czy Rafał Maserak i Henryka Krzywonos, których wiele dzieli, ale łączy radość życia - mówił dziennikarzom prezes współorganizującej Karuzelę Fundacji Centrum Twórczości Narodowej Marek Ratajczak.
- Karuzela Cooltury ma być epidemią radości. Chcemy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ludziom, których spotkamy w Świnoujściu, udało się i są zadowoleni z życia, zapytamy o strategię życia - przekonywał Ratajczak.
Krzysztof Zanussi, jeden z głównych pomysłodawców Karuzeli Cooltury, podkreślił, że organizatorom zależy, by w wakacyjnej letniej formie dać pomysł na życie szczególnie ludziom młodym.
- To pierwsza karuzela, którą uwielbiam - powiedziała Danuta Huebner. Pani komisarz weźmie w Świnoujściu udział w debacie "Bigos nie zginie w rodzinnej Europie". Spotka się także z dziećmi, by odpowiedzieć im na pytanie, co to jest UE. - Mam nadzieję, że w przyszłości ta karuzela będzie się kręcić międzynarodowo - dodała.
Karuzela Cooltury to nie tylko debaty z takimi ludźmi jak Leszek Balcerowicz - o pieniądzu czy kryzysie ekonomicznym, ale także nauka salsy, samby i hip-hopu.
Tancerz Rafał Maserak zapowiedział, że podczas warsztatów tanecznych nauczy jak przekazywać w tańcu emocje. Do tańca mieszkańców miasta i wczasowiczów będą porywać także Edyta Herbuś i Stefano Terrazzino.
Telewizyjna dziennikarka Magda Mołek obiecała, że przez trzy dni podczas debat, które poprowadzi, będzie docierać do "samej prawdy". Dziennikarka jeszcze w piątek poprowadzi debatę z trzema kobietami sukcesu: Jolantą Kwaśniewską, Henryką Krzywonos oraz siostrą Małgorzatą Chmielewską.
W programie imprezy zaplanowano też spektakle, w tym "Kolacja dla głupca" (na zdjęciu) Teatru Ateneum z Warszawy i "Shirley Valentine" stołecznego Teatru Polonia z Krystyną Jandą. Po niemieckiej stronie w miejscowościach Ahlbeck, Bansin i Heringsdorf odbędą się Bałtyckie Zawody Barmanów, pokazy akrobatyczne, cyrkowe, koncerty jazzowe.
Podczas Karuzeli Cooltury odbędzie się kilkanaście spotkań, podczas których publiczność będzie miała okazję zadać pytania aktorom, politykom, sportowcom, tancerzom, pisarzom. Spodziewani są m.in. Paweł Deląg, Krzysztof Globisz, Katarzyna Grochola, Manuela Gretkowska, Robert Korzeniowski, Tomasz Bagiński, Bronisław Wildstein.
W Świnoujściu powstała także "Wioska dziecięca" - miejsce spotkań dzieci z artystami, politykami i sportowcami.
Imprezie towarzyszy także akcja oddawania krwi. Specjalne ambulanse czekają na krwiodawców po stronie polskiej i niemieckiej.
Organizatorzy Karuzeli - oprócz Fundacji także miasto Świnoujście oraz zachodniopomorski urząd marszałkowski i gmina Heringsdorf - planują, że w przyszłości Karuzela Cooltury obejmie swoim zasięgiem także Danię i Szwecję, a coroczna impreza stanie się jedną z istotniejszych prezentacji kulturalnych tego regionu Europy.
Projekt pod nazwą "Karuzela Cooltury" powstał siedem lat temu. Jednym z głównych inicjatorów był Krzysztof Zanussi. - Nie ma dwóch kultur: niskiej i wysokiej. Są w kulturze popularnej wartości, które prowadzą do wielkich dzieł. Stąd pomysł zrobienia festiwalu karuzeli, na którym spotka się to, co w kulturze wysokie, i to, co niskie - mówił wtedy reżyser.
Przez kolejne lata nie udało się jednak do takiej imprezy doprowadzić. Organizowane były pojedyncze wydarzenia, z których najgłośniejszym był występ tancerzy breakdance w Watykanie przed Janem Pawłem II w 2004 r.
