Artykuły

Szekspir wraca do Gdańska

Od wczoraj [10 stycznia] wiadomo, jak będzie wyglądać nowy budynek gdańskiego teatru elżbietańskiego. Zwycięzcą międzynarodowego konkursu architektonicznego, w którym brało udział 47 zespołów z 12 krajów (najwięcej zgłoszeń nadeszło z Polski, Niemiec i W. Brytanii), jest Renato Rizzi z Wenecji, kierujący zespołem, w którym pracuje m.in. dwoje młodych polskich projektantów, Agnieszka i Jakub Gondek.

Jury konkursowe pod przewodnictwem krakowskiego architekta Stanisława Deńki przyznało Rizziemu nagrodę specjalną za "integralne powiązanie teatru i przestrzeni jego otoczenia z miastem. Projekt - jak napisano w uzasadnieniu werdyktu - jest niespotykaną wizją wkomponowania teatru w średniowieczną i renesansową zabudowę miasta". Dwie nagrody równorzędne przypadły zespołom londyńskim: Design Engine Architects, któremu szefuje Timothy Bradley, oraz Nissen Adams LLP pod kierownictwem Pippy Nissen. Wysokość poszczególnych nagród wynosi 6000 euro.

- Zgodziliśmy się wszyscy, że praca Rizziego była wybitna - powiedział "Rz" Ben Bolgar, członek jury i dyrektor ds. architektury Fundacji Księcia Walii. - Projektant przekroczył jednak pewne kryteria konkursowe, dlatego musieliśmy przyznać dodatkowe nagrody. Pomysłodawcą rekonstrukcji teatru jest Fundacja Theatrum Gedanense, której prezesuje prof. Jerzy Limon, anglista i teatrolog, wykładowca Uniwersytetu Gdańskiego i twórca organizowanego co roku Festiwalu Szekspirowskiego.

Teatr zbudowano w Gdańsku w 1610. Jego konstrukcję wzorowano na londyńskim Teatrze Fortune, postawionym 10 lat wcześniej. Szkoła Fechtunku (Fechtschule) - tak bowiem nazywano teatr gdański - był budynkiem wielofunkcyjnym, otwartym dla ćwiczeń i spotkań szermierczych, występów i pokazów, walk zwierząt i teatralnych przedstawień. Grały w nim często aktorskie trupy z Anglii, wystawiając Szekspirowskie dramaty. Była to jedyna miejska scena przez ponad dwa wieki - kolejnego, solidnie murowanego teatru Gdańsk doczekał się dopiero w pierwszych latach XIX wieku.

"Teatr Gdański był jedynym znanym przykładem teatru elżbietańskiego funkcjonującym na kontynencie europejskim - piszą autorzy koncepcji konkursowej. - Odbudowany teatr nie ma być ani pomnikiem, ani zrekonstruowanym zabytkiem. Ma tu powstać teatr żywy, otwarty na wszelkie pomysły zarówno teatralne, jak i ogólnokulturowe". Od autorów projektu wymagano, by nowy budynek zachował klasyczne parametry teatru elżbietańskiego, wpisując się we współczesność. Stąd w projektach znalazły się trzy galerie dla widzów i scena na otwartym dziedzińcu, ale równocześnie rozsuwany dach, podziemne garaże i możliwość przekształcenia sceny otwartej w tradycyjną pudełkową. Nie określono intensywności zabudowy działki, choć tzw. program użytkowy jest sformułowany wyraźnie: teatr dla 600 widzów, foyer, szatnie, kawiarnia-restauracja, co najmniej dwie sale konferencyjne dla minimum 20 osób każda, przestrzeń wystawiennicza.

- To trudny projekt, zwłaszcza że na świecie poza Teatrem Globe [na zdjęciu] nie ma niczego podobnego - mówi Bolgar. - W propozycji Rizziego odbija się niczym echo architektura otaczających teatr średniowiecznych kamienic.

Odkryte w maju ub. roku relikty - fragmenty grubych bali i belek oraz szczątki drewnianej beczki, służącej jako zbiornik na wodę - staną się częścią skansenu archeologicznego, określonego zarysem historycznego teatru naniesionym na plan współczesny.

Założony budżet projektu to 6,75 mln euro. Fundacja liczy na maksymalne, 85-procentowe dofinansowanie z funduszy strukturalnych UE. Resztę dołoży miasto, województwo i sponsorzy, Ministerstwo Kultury pokryje połowę kosztów dokumentacji.

Fundacja Theatrum Gedanense powołana została do życia w 1990 r. Jej głównym celem jest "zrekonstruowanie budynku teatru elżbietańskiego" i stworzenie w nim centrum kulturalnego o międzynarodowym zasięgu, oddanego życiu i twórczości Szekspira. Głównym patronem Fundacji jest Karol książę Walii, wśród postaci wspomagających pracę są m.in. Jolanta Kwaśniewska, reżyserzy sir Peter Hall i Andrzej Wajda, teatrolodzy i tłumacze Jerzy Limon i Władysław Zawistowski. W W. Brytanii i USA działają stowarzyszenia przyjaciół Fundacji.

Renesansowy teatr angielski (ok. 1600 r.),

zwany też elżbietańskim, liczył 1500 - 3000 miejsc.

Był budowlą zwartą, wolno stojącą, publiczną - mieszczańską i plebejską - wzniesioną na planie koła albo wieloboku, trzy- lub czteropiętrową. Część środkowa, wewnętrzna - bez dachu.

Na usytuowanych jeden nad drugim balkonach znajdowały się miejsca siedzące, na parterze - stojące. Początkowo dachem pokrywano tylko pierścień galerii, z czasem także cały budynek. W Anglii było to podyktowane warunkami klimatycznymi.

Teren gry był wielopoziomowy. Nie było sceny w dzisiejszym rozumieniu, tylko rodzaj pomostu - wysuniętego w środek wolnego wnętrza, który stojący na parterze widzowie otaczali z trzech stron. Akcja toczyła się także w tle, na dwóch planach, a zarazem piętrach: parteru i góry, dla potrzeb sztuki imitujących dom. Wyznaczał go wycinek (ok. sześć ósmych) kręgu lub graniastosłupa teatralnego budynku. Był także nakryty dachem. Jego wnętrza mogły być, w zależności od potrzeb, zasłaniane lub odsłaniane, np. kurtynką czy ścianką z drzwiami. J.R.K.

Profesor Jerzy Limon

- Teatr Gdański jest przedsięwzięciem unikalnym, przypominającym o przeszłości, mocno osadzonym w teraźniejszości i otwartym na przyszłość. Dla projektanta to niełatwe zadanie, poza ograniczeniami technicznymi konieczne było nawiązanie do miejskiej zabudowy.

Udało się to może połowie uczestników, ale projekt wybrany graniczy w moim przekonaniu z genialnością. Rizzi przekroczył granice działki, podobał się jednak tak bardzo, że liczę na przychylność miasta, które może zwiększyć przyznany nam teren. W tym roku powinniśmy skończyć dokumentację, wtedy możemy zwrócić się do Unii po pieniądze. Miasto i województwo obiecało już resztę dofinansowania. Może w 2008 w teatrze znów grany będzie Szekspir.

Szekspiroiog z Italii

RENATO RlZZI

Renato Rizzi, włoski architekt z Wenecji, wygrał wczoraj międzynarodowy konkurs architektoniczny na dostosowaną do dzisiejszych potrzeb rekonstrukcję teatru szekspirowskiego, rozpisany przez Fundację Theatrum Gedanense. To przedsięwzięcie bez precedensu, jako że jedyny jtniejący wzór,

słynny londyński teatr Globe, jest wyposażoną w dwudziestowieczne wygody powtórką z przeszłości. Projekt Rizziego zachowuje historyczną ciągłość, posługuje się charakterystycznymi dla elżbietańskiego teatru parametrami - scena z otwartym dachem, ławy dla widzów siedzących i galerie dla stojących ale idealnie wkomponowuje nowoczesny teatr w średniowieczne i renesansowe otoczenie. "To projekt wybitny, autor nie ogląda się na panujące mody i wykracza poza swoją epokę" - napisali w uzasadnieniu werdyktu jurorzy konkursu. Urodzony w 1951 roku w

Rovereto, Renato Rizzi jest wykładowca weneckiego Istituto Unwersitario di Archrtettura, autorem licznych publikacji, redaktorem uniwersyteckiego pisma " sospetti". Przez niemal dziesięć i lat współpracował ze znany m amerykańskim architektem Peterem Esenmanem, z którym zrealizował rain, gmach opery w Tokio, dzielnicę w rodzinnym mieście, dzielnicę La Viltette w j Paryżu. Jego pierwszym indywidualnym projektem był kompleks sportowy i w Trento. Brał udział w wielu międzynarodowych konkursach, wystawiał na i weneckim Biennale Architektury. G.S.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji