Artykuły

Arcydzieło Piny Bausch w Polsce

"Nefés" to dowód spokojnego mistrzostwa artystki. Spektakl do chłonięcia wszystkimi zmysłami. Arcydzieło - o spektaklu Piny Bausch na wrocławskim festiwalu "Świat miejscem prawdy" pisze Jacek Wakar w Dzienniku.

Wizytę legendarnego Tanztheater Wuppertal Pina Bausch na wrocławskim festiwalu "Świat miejscem prawdy" da się porównać tylko z listopadowym występem Berliner Ensemble w Krakowie , .Karierą Arturo Ui" w reżyserii Heinera Muellera. Genialny "Nefés" (Oddech) nie jest dziełem zmęczonego klasyka. To przedstawienie pełno uśmiechu i dowcipu, lekkie, choć czasem przejmujące.

To jest spotkanie z mitem. Patrzę na zdjęcia Piny Bausch umieszczone w programie wrocławskiego festiwalu i przypominam sobie, co słyszałem od tych, którzy uważają się za wyznawców jej teatru tańca. 69-letnia dziś artystka ma pociągłą twarz, włosy zebrane do tyłu, prostą sukienkę. W podobnej zdaje się wciąż pojawia się na scenie w legendarnym spektaklu "Cafe Mueller", obecnym na afiszu od roku 1978. To ją porównywano z Giorgio Strehlerem, podkreślając, że dala inny wyraz tańcowi na scenie. Kazała spojrzeć na niego wreszcie całkiem serio, a teatrowi tańca zapewniła konsekrację. Zresztą, gdy idzie o największe inscenizacje Bausch, znaczenie ma w nich przede wszystkim teatr. Taniec jest tylko idealną drogą do celu.

Najpierw zabawa

Sztuka Piny Bausch przekroczyła należne teatrowi granice. Zafascynowany artystką Pedro Almodovar z inspiracji jej choreografiami nakręcił film "Porozmawiaj z nią", w którym zresztą pojawia się ona na ekranie Samo nazwisko Bausch w świecie sceny znaczy mniej więcej tyle samo, ile dla baletu Maurice Béjart. I wszystko to mówi jasno jakie znaczenie miała pierwsza od 11 lat (wtedy w warszawskim Teatrze Wielkim pokazano "Goździki"), a trzecia w ogóle, polska wizyta tancerzy z Wuppertalu. Bilety na trzy przedstawienia rozeszły się bardzo szybko, chociaż najdroższe kosztowały 200 złotych. Tak frenetycznej owacji, jaka zakończyła pierwszy niedzielny występ, nie słyszałem od bardzo dawna.

Zatem zasłużony tryumf, choć także widowisko, którym Pina Bausch po raz kolejny ucieka od przyznawanej jej roli klasyka, mentora, nauczyciela. Wraz z grupą w przeważającej większości młodych wykonawców mówi, że teatr i taniec są zabawą, czasem żartem czy wręcz kontrolowanym wygłupem. Oprócz nieprawdopodobnej biegłości tancerzy, ich siłą są lekkość i wdzięk Najbardziej skomplikowane sekwencje rodzą się na oczach widzów jakby z niczego, bez wysiłku. Jeszcze raz wychodzi na jaw, że zasadą wielkiej sztuki jest łatwość, a nie manifestowana wszem i wobec męka. Inna rzecz, że już Gombrowicz mawiał, że najtrudniejsza w sztuce jest łatwość właśnie. Pina Bausch z zespołem Tanztheater Wuppertal pracuje z podziwu godną regularnością, co rok, najrzadziej dwa, dając premiery kolejnych "stuck" - własnych sztuk czy też kawałków, czasami dopiero w czasie eksploatacji zyskujących odrębne tytuły ""Nefés", czyli "Oddech", powstał w 2003 roku. Wiadomo, że artyści z Wuppertalu mniej więcej połowę czasu spędzają, grając u siebie. Drugą połowę natomiast zajmują im podróże. Są oczywiście okazją do pokazywania gotowych spektakli, ale też często bywają zaczynem nowych dzieł. W dorobku Bausch są m.in. spektakle "włoskie", "hiszpańskie", Japońskie", "hinduskie", "chińskie". "Oddech" zainspirowany został kulturą turecką.

Każdy jest sobą

Wskazuje na to już pierwsza scena - wizyta w tureckiej łaźni. Mężczyźni rozbierają się, kobiety pochylają nad nimi i rozpuszczonymi włosami osuszają ich ciała. Sekwencja ma wolny, posuwisty rytm pogańskiego rytuału, ale od początku łamie go żart. Tancerze - po polsku - zwracają się do widowni urywanymi słowami, opowiadając o widzianej właśnie przez nas sytuacji. Tak pozostanie już do końca niemal trzygodzinnego widowiska. Aktorzy zwracają się do siebie, używając rzeczywistych imion. W teatrze Piny Bausch są sobą i każdym jednocześnie, dlatego autorka nie przypisuje im sztucznie żadnych ról. Jeżeli mówią, to po polsku, ale język ma oczywiście znaczenie marginalne. Jest katalizatorem żartów i wymierzonej w samo przedstawienie autoironii. Tylko po to bywa potrzebny, bo przecież wszystko da się powiedzieć ruchem.

Taniec jako gra

O czym opowiada w ""Nefés" Pina Bausch? Pisząc o jej teatrze, zwykło się używać ciemnych barw. Stwierdzać, że jej choreografowie pokazują człowieka w stanie nieustannego napięcia, rozedrgania, niewiedzy, co jest dobrem, a co złem. "Tureckie" przedstawienie stanowi pod tym względem prawdziwą niespodziankę. Jak zazwyczaj u niemieckiej artystki, w centrum zdarzeń są kobieta i mężczyzna, jak często wzięte pod lupę zostają ich relacje. Przede wszystkim to miłosne podchody ze znakomitą, rozciągniętą w czasie i niesamowicie zabawną sekwencją flirtu, usytuowaną na proscenium. Poza tym jeszcze erotyczne rytuały, gry związane z walką o dominację w związku, o władzę nad domem. Oraz rozbite na wiele krótkich scen portrety codzienności. To prawda, teatr Piny Bausch programowo wyrzeka się pierwiastka intelektualnego. Chce tylko być wypowiedzią pisaną emocjami, taniec jest dla niej idealnym medium.

Scena zostaje niemal pusta, tancerze tylko czasem wnoszą potrzebne sprzęty albo rekwizyty. Bausch, jak najwięksi mistrzowie, ma genialne wyczucie efektu. Gdzieś z tyłu sceny jest woda, aktorzy tańcząc, rozpryskująją. Woda w "Oddechu" jest najważniejszym z żywiołów. W kulminacyjnym momencie na scenę spada ściana wody. Bausch łączy artyzm z siłą natury. Solista w tańcu zagarnia wodę, podporządkowuje ją sobie, a jednocześnie jej się poddaje. Spektakl wydaje się syntezą sztuk. Od Piny Bausch można uczyć się skutecznego wykorzystania projekcji wideo albo operowania światłem rzeźbiącym ciała wykonawcom, twarzom aktorek dającym niezwykłą fakturę. ""Nefés" to dowód spokojnego mistrzostwa artystki. Spektakl do chłonięcia wszystkimi zmysłami. Arcydzieło.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji