Artykuły

O "Samotnym zachodzie"

Na forum gazeta.pl. torun rozpoczęła się dyskusja o nowym spektaklu w Teatrze Wilama Horzycy - "Samotny zachód" Martina McDonagha w reżyserii Iwony Kempy

::: Nowy: Czy ktoś był w toruńskim teatrze na sztuce "Samotny zachód"? W trakcie jej trwania ani razu nie znalazłem powodu do śmiechu. Jednak co chwila inni widzowie się śmiali. Czyja może coś zabawnego przegapiłem? Proszę o komentarz.

::: Paula: A warto na to pójść? Napisz coś o tej sztuce. Jakie było jej przesłanie? Może zachęcisz innych, między innymi mnie:))) A to, że inni śmieją się w innym momencie niż Ty, nie powinno Ciebie deprymować, przecież każdego może co innego śmieszyć, zmusić do refleksji, itd. Czyż nie? A poza tym, po co porównujesz ich reakcje ze swoimi. Skup się na sobie i ciesz się tym, co ta sztuka Ci daje:))

::: Nowy: Sztuka jest rewelacyjna i dobrze zrobiona. Jej autor został już okrzyknięty dramatopisarzem XXI wieku, pomimo dosyć młodego wieku (moim zdaniem bardzo słusznie). Polecam, chociaż przesłanie tej sztuki może być odbierane bardzo różnie i w wielu płaszczyznach warto się nad nią głęboko zastanowić. Tytuł dramatu "Samotny zachód", ale moim zdaniem powinno się postawić znak zapytania "Samotny zachód?", bo sytuacje tam przedstawione można znaleźć wszędzie. Jeżeli znajdziesz powiązanie między: tytułem, muzyką i tym, co widzisz, może odkryjesz nowy sposób pojmowania nawet toruńskiej rzeczywistości.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji