Artykuły

Wszyscy bardzi starzy

Teatr Polski zgodnie ze swym mianem zainaugurował nowy (podwójnie - bo i pod nową dyrekcją) sezon sztuką polską.

W jej poszukiwaniu sięgnął bardzo głęboko, bo aż do II połowy XVII wieku. Po autora znanego raczej polonistom i twórcom teatralnych Przewodników. I tak oto na poznańskiej najstarszej scenie znalazła się "Komedyja Lopesa starego ze Spirydonem" Stanisława Herakliusza Lubomirskiego wielkiego magnata, który odebrawszy staranne wychowanie i otarłszy się po świecie, wyróżniał się wśród współczesnych talentem (był poetą i znawcą sztuki, tudzież filozofem). A że modne było wśród magnaterii posiadanie własnego theatrum, wybudował sobie takowe w podwarszawskim Ujazdowie. Miał więc gdzie wystawiać komedie przez siebie napisane. Stanisław Marczak-Oborski wychwala jego "Ermidę" i "Don Alvaresa", ponoć stapiające w sobie elementy hiszpańskie i włoską commedia dell'arte z polskimi. Może i tak jest. Nie widziałem, nie znam.

Ponieważ jednak widziałem "Komedyję Lopesa starego ze Spirydonem" mogę stwierdzić, że składa się ona z elementów zapożyczonych z oglądanych w czasie podróży komedii zwłaszcza włoskich; rzekłbym że jest ich kalką. Motyw starego męża, wydanej za niego młodziutkiej dziewczyny tudzież i dziarskiego kawalera konsumującego w zastępstwie małżeńskie prawa i obowiązki przy pomocy uczynnej (bo przekupnej) sługi... ileż razy to wałkowano. Tyle że żywiej, pikantniej, dowcipniej.

A tu rzecz tonie w wielosłowiu zatykającym akcję, dowcipu tyle co kot napłakał a pikanterii? Nie zauważyłem poza dwoma czy trzema tzw. aluzjami.

Reżyser Tomasz Szymański robił co mógł, by rzecz jakoś ożywić i w tym celu nieustannie kazał aktorom ruszać się, biegać, zmieniać, miejsca, zastępując żywość akcji ruchem scenicznym. Wykazał się znajomością epoki, podobnie jak pp. Barbara i Lucjan Zachmocowie - autorzy scenografii i kompozytor - Andrzej Borowski. Ale przecież cały ciężar spoczywał na aktorach. Tercet: Sylwester Woroniecki (Lopes), Renata Tukalska (Melisa) i Piotr Zawadzki (Spirydon) w sposób fachowy, sprawny i z poświęceniem wykonywali swe niewdzięczne sceniczne zadania. I chyba to oni uratowali spektakl.

Myślę o premierze. Bo nie wiem jak wyglądać będą dalsze przedstawienia. Od strony widowni.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji