Artykuły

Porcja Camusa

Na scenie STS Zygmunt Hübner, któremu dyrektorowanie w Krakowie nie przeszkadza, jak widać, w czynnym uprawianiu aktorstwa i nawet występowaniu gościnnie. Hübner dla swego recitalu wybrał "Upadek" Alberta Camusa, ów sławny szkic powieściowy z 1956 roku, bezpośrednio wyprzedzający przyznanie Camusowi Nagrody Nobla.

Moralistyka i dramatyzm w nieteatralnych utworach autora "Dżumy" i "Caliguli" pociągają wielu. Co dopiero obejrzałem film Visconti'ego, w którym starał się on przenieść na ekran "Obcego" Camusa. Pomimo doświadczenia reżysera i kreacji Mastroianniego w roli tytułowej eksperyment się nie powiódł, filozofia Camusa nie mieści się w konwencji teatru czy filmu, o ile sam autor nie transponował jej na dramat. Hübner, monologując jako Clemence odgrywa spotkanie z nieistniejącym rozmówcą, przechodzi z baru na ulicę, siada na ławce w parku i mówi, wciąż sam mówi, spowiadając Clemence'a z jego nieludzkiego egotyzmu, jak Mastroianni ilustrował egzystencjalną obojętność Mersaulta. Tekst Camusa nabrał już dzisiaj klasycznego brzmienia. Hübner przez więcej niż godzinę utrzymuje słuchaczy w napięciu, miałkość Clemence'a odsłania w kategoriach bardzo ludzkich. Jest to piękny dar aktora dla słuchaczy i miłośników prozy Camusa, choć oczywiście nie jest to teatr, a co najwyżej estrada recytatorska.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji