W Radomiu - zmarnowane szanse
Mizeria i zamęt - tak najkrócej można podsumować rok 2004 w radomskiej kulturze - pisze Renata Metger. - W teatrze nudnawo. Trochę klasyki ("Kordian", "Mieszczanin szlachcicem"), bajki dla dzieci, no i tzw. sztuki odważne. Z tego ostatniego punktu można by się już powoli zacząć wycofywać.
Zmarnowana szansa
Pierwsze edycje imprezy były nowinką. Teraz co druga polska scena sili się na laboratoria dramatu, a pisma branżowe drukują co rusz najciekawsze teksty. Lepiej więc wziąć jeden tekst i porządnie go wystawić, niż po łebkach zrobić - jak w Radomiu - cztery, pięć.
Zmarnowano także szansę na promocję teatru i Radomia, jaką mogło być zorganizowanie wielkiego festiwalu gombrowiczowskiego w naszym mieście. Coś przespano i w glorii teatralnego centrum gombrowiczowskiego pławił się Lublin. No i ewenement w skali kraju, kontrakt z dyrektorem Adamem Sroką przedłużono na następne aż pięć lat. Konkursu nie było (...)
Na pewno najważniejszym wydarzeniem było podjęcie decyzji o powstaniu w Radomiu Centrum Sztuki Współczesnej. Utworzenie takiej placówki zaproponował Honorowy Obywatel Radomia Andrzej Wajda. Latem po wizycie w naszym mieście wybrał on budynki dawnej elektrowni przy ul. Traugutta. Wsparcie obiecał też sejmik Mazowsza, któremu podlega Muzeum Sztuki Współczesnej. To bogate zbiory tej placówki miałyby stanowić podstawę kolekcji centrum. Takie rozwiązanie ucieszyło MSzW, któremu brakuje sal wystawowych.
Może być za późno
Przez następne pół roku trwały przepychanki między gminą a sejmikiem. Czekał on aż miasto przekaże mu budynek, by starać się o fundusze unijne. Miasto z kolei czekało aż sejmik poprosi o przekazanie budynku. W końcu roku radomscy radni zdecydowali się darować obiekt. Tyle że jak twierdzą specjaliści od pozyskiwania unijnych pieniędzy, to już może być za późno, by w najbliższym czasie zgłosić projekt do UE () .
Najlepiej jest tam, gdzie nie ma urzędników. Społeczny Komitet Ratowania Zabytków Radomia spokojnie wydaje sobie kwartalnik poświęcony historii miasta, rozbudowuje galerię, zbiera pamiątki, próbuje budować pomnik Kochanowskiego.
