Artykuły

Gdynia. Wodziński dyrektorem programowym R@Portu

Reżyser i scenograf Paweł Wodziński [na zdjęciu] będzie od przyszłego roku dyrektorem programowym gdyńskiego Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port. Zastąpi na tym stanowisku Joannę Puzynę-Chojkę, która współtworzyła imprezę od początku jej istnienia.

Pierwsza edycja R@Portu odbyła się w 2006 roku z inicjatywy ówczesnego dyrektora Teatru Miejskiego im. Gombrowicza Jacka Bunscha oraz teatrolog Puzyny-Chojki. Jest to jedyny w kraju konkurs, promujący sceniczne adaptacje polskiej dramaturgii. W zeszłym roku Bunscha zastąpił na stanowisku dyrektora Teatru Miejskiego (tym samym również na stanowisku dyrektora R@Portu) dramaturg i reżyser Ingmar Villqist. Puzyna-Chojka pozostała dyrektorem programowym festiwalu. Jego tegoroczna, czwarta edycja, która zakończyła się w Gdyni trzy tygodnie temu, była najbardziej udaną ze wszystkich dotychczasowych. We wtorek 2 czerwca Villqist potwierdził, że od przyszłego roku Puzynę-Chojkę zastąpi Paweł Wodziński. - Festiwalowi potrzeba świeżego spojrzenia - uzasadnił zmianę personalną.

Wodziński ukończył aktorstwo oraz reżyserię w warszawskiej szkole teatralnej. W latach 2000-2003 był dyrektorem Teatru Polskiego w Poznaniu. Często, prócz reżyserowania, bywa także autorem scenografii teatralnych. - W tej chwili jeszcze nie ma konkretnej formuły przyszłorocznego R@Portu - mówi Wodziński. - Narodzi się ona z rozmów z Ingmarem Villqistem. Dużo także będzie zależało od budżetu festiwalu.

- Wolałabym dowiedzieć się o tej zmianie bezpośrednio od dyrektora, który po zakończeniu festiwalu nie znalazł czasu na rozmowę ze mną - komentuje Joanna Puzyna-Chojka. - Być może ona wyjaśniłaby powody odsunięcia mnie od festiwalu. Moja współpraca z Teatrem Miejskim dobiegła tym samym końca. Zrzekam się również koordynowania Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, bo jest ona integralną częścią festiwalu. Nie mając wpływu na jego repertuar, nie jestem w stanie zapewnić właściwej promocji sztukom startującym w konkursie. Zresztą, idea wspierania najnowszej polskiej dramaturgii coraz bardziej oddala się od wizji artystycznej dyrektora Villqista. Mam nadzieję, że festiwal R@Port będzie nadal rozwijał się. Nowy dyrektor programowy na pewno zaproponuje inną jego formułę, bo nie wyobrażam sobie, żeby chciał korzystać z moich pomysłów. Życzę mu sukcesów - już jako widz kolejnej edycji R@Portu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji