Owacja w Paryżu
Wygląda na to, że sztuka to jest to, co naprawdę możemy światu zaoferować. Oprócz naszej muzyki poważnej, wielkie chwile przeżywał we Francji - nie po raz pierwszy - polski teatr. Owacją na stojąco zakończyła się w paryskim Odeonie prezentacja "Braci Karamazow" ze Starego Teatru. Krytycy zachwycali się reżyserią Krystiana Lupy, interesującym odczytaniem dzieła Dostojewskiego i grą krakowskich aktorów. Nie zraził ich czas trwania spektaklu - siedem godzin (raz spektakl pokazano w całości z godzinną przerwą, innym razem dwie części w dwa wieczory). To kolejne dzieło Lupy w Odeonie po "Lunatykach", którzy byli przyjęci gorąco, choć nie z aż takim entuzjazmem. Mówi się, że na tym wyjazdy Lupy do Paryża się nie zakończą.