Artykuły

Wrocław. Leo Festiwal od niedzieli

Na Leo Festiwal będzie wiele atrakcji dla melomanów. W niedzielę na scenie zapłonie na przykład ogień.

Wrocławska Orkiestra Kameralna "Leopoldinum" z coraz większą konsekwencją buduje swoją markę. Od momentu, kiedy szefem zespołu został austriacki dyrygent i skrzypek Ernst Kovacic, w dużej mierze zmieniła się, a także odmłodziła obsada, a instrumentaliści grywają znacznie bogatszy i zróżnicowany repertuar, zwłaszcza z zakresu muzyki współczesnej. W tym roku "Leopoldinum" rzuca się na jeszcze głębszą wodę - jest gospodarzem własnego Leo Festiwalu i przygotowała wiele zaskakujących atrakcji.

Pierwsza z nich już podczas niedzielnej inauguracji - "Leopoldinum" z pomocą Wrocławskiego Teatru Lalek i jej dyrektora, reżysera Roberto Skolmowskiego, wystawi "Pożar" - operę marionetkową samego Józefa Haydna (uwaga, tylko dla dorosłych!). Okazją jest m.in. Rok Haydna obchodzony przez cały świat muzyczny. Najważniejszą postacią będzie Jaś Serdel, a na scenie zapłonie prawdziwy ogień. Początek spektaklu o g. 18 we wrocławskiej Filharmonii.

We wtorek z kolei mariaż muzyki, tańca i rzeźby. W Muzeum Narodowym zabrzmi magiczna 12-częściowa kompozycja Karlheinza Stockhausena "Zodiak", do której zatańczy Tanz Atelier Wien. Wszystko na tle europejskich rzeźb XIX i XX wieku. Spektakl rozpocznie się o godzinie 20. W czwartek (g. 20, kościół ewangelicko-augsburski Opatrzności Bożej) natomiast koncert będący swoistą wizytówką tego, co obecnie gra orkiestra "Leopoldinum".

Obok muzyki Mozarta (Divertimento F-dur), będzie też kompozycja Mendelssohna (Oktet Es-dur), a nawet miniatura Giacoma Pucciniego (Crisantemi-Andante mesto). I nie zabraknie, oczywiście, muzyki współczesnych twórców, zwłaszcza Arvo Pärta (Festina Lente na orkiestrę smyczkową). Jedną z największych atrakcji zostawiono na koniec dla najmłodszej publiczności.

W przyszłą niedzielę w Centrum Sztuki Impart premiera dwóch dziecięcych oper. Pierwsza to "Budujemy miasto", dzieło niemieckiego kompozytora Paula Hindemitha z okresu republiki weimarskiej (premiera w 1930 roku). Dzieci uczą się w niej, jak funkcjonuje miasto. Druga - "Nasz las" Kamila Koseckiego - wygrała konkurs ogłoszony przez orkiestrę "Leopoldinum" na operę dziecięcą.

Akcja rozgrywać się będzie w leśnej gęstwinie, a na scenie zobaczymy tak nietypowych bohaterów, jak pająk i jeż (wspólnie szyją obrus z liści) oraz sowę, wilka z rodziną, a nawet kolonię mrówek. W obydwu dziełach usłyszymy dziecięcych solistów z chóru "Con Brio" Szkoły Muzycznej I stopnia im. Grażyny Bacewicz. Inscenizacją zajął się Michał Derlatka.

Bilety na festiwal kosztują 15-60 zł i można je kupić w kasie Filharmonii. Szczegóły na www.leofestiwal.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji