Artykuły

Piotr Szczepański ("Generacja C.K.O.D.", "Aleja gówniarzy") nakręci film o tym, co się zmieni w Łodzi, gdy zacznie powstawać Nowe Centrum Łodzi w rejonie Elektrociepłowni EC1 i dworca Łódź Fabryczna.

Tytuł filmu - "Łódź - ?" - nawiązuje do słynnego cyklu obrazów liczonych Romana Opałki "Opałka 1965/1 - ?". Mieszkający we Francji i w Wenecji malarz od 1965 r. maluje obrazy, pokrywając je kolejnymi liczbami, a jego praca stanowi zapis przemijającego życia. - Przemiany architektoniczne pozostaną w tle. Zamierzam skoncentrować się na zwykłych ludziach, którzy mieszkają w okolicy, i na tym, jak zmieni się ich życie. Ktoś już nie może wykupić mieszkania, ktoś inny pracuje na Fabrycznym, którego zaraz nie będzie. Szukam interesujących, wyrazistych postaci - mówi Szczepański.

Jego pomysł na dokument tak spodobał się ekspertom z Łódzkiego Funduszu Filmowego, że ocenili go najwyżej ze wszystkich projektów. Jaką kwotą fundusz zasili jego produkcję, okaże się, gdy reżyser wróci z Nowego Jorku, gdzie pojechał z "Aleją gówniarzy".

Ale czy i jak uda się zrealizować projekt, jeszcze za wcześnie przesądzać. O rewitalizacji EC1 i tworzeniu Nowego Centrum Łodzi mówi się od 2006 roku. W styczniu 2006 Andrzej Walczak, Marek Żydowicz i David Lynch założyli Fundację Sztuk Świata i zaczęli propagowanie pomysłu. Podchwyciły go władze, rada miejska jednogłośnie przegłosowała uchwałę o budowie NCŁ. Projekt - mimo że założyciele fundacji są dziś w ostrym konflikcie - ma zostać zrealizowany. Zostały rozstrzygnięte konkursy architektoniczne na interaktywne muzeum techniki w należących do miasta młodszych budynkach EC1 i na projekt nowoczesnej Specjalnej Strefy Sztuki (pieniądze na nią przegłosowali i samorząd wojewódzki, i łódzcy radni). Powstał też projekt przebudowy stuletniego zabytkowego gmachu EC1 na potrzeby studia Lyncha. PKP pracuje nad przeniesieniem dworca Fabrycznego pod ziemię. Ale jak dotąd nie została jeszcze wbita w ziemię ani jedna łopata, projekt jest wciąż na poziomie koncepcji. Reżyserowi sceptycyzm się jednak nie udziela. - Może jestem naiwny, ale wierzę, że do 2016 r. powstanie część planowanych inwestycji. Prawdopodobnie zostaną jeszcze wybudowane pierzeje wokół rynku Kobro, choć możliwe, że dookoła będą jeszcze dziury w ziemi i dźwigi - mówi. - Od kilku lat marzyłem o zrobieniu dokumentu, który działby się przez kilkanaście lat, i o obserwowaniu przez tak długi czas ludzi, zmian następujących w ich życiu, przestrzeni życiowej, przyzwyczajeniach. Już nakręciłem pierwsze zdjęcia. Gdy tylko ruszy budowa, znów biorę kamerę do ręki.

Na razie wiadomo, że dokument ma trwać półtorej godziny. - Kręci mnie nie tylko to, jak będzie wyglądało porównanie wyglądu ulic, modeli samochodów czy sposobu ubierania się ludzi, ale że będę mógł też spojrzeć wstecz na siebie, co myślałem, do czego doszedłem. Film ma się latami rozwijać razem ze mną - deklaruje Szczepański. - Nie mam pojęcia, jak będzie dystrybuowany. Nie wiem, czy kiedy go skończę, będzie jeszcze istniało kino, telewizja, internet w dzisiejszym kształcie. A może zrobię serial? Na razie pojęcie dystrybucja to dla mnie kompletna abstrakcja.

Reżyser szuka bohaterów

Osoby mieszkające w pobliżu EC1 zainteresowane udziałem w filmie reżyser prosi o kontakt. E-mail: mail@piotrszczepanski.com.pl lub tel. 0603 219 093 .