USA. Augustynowicz za Oceanem
W trzecim tegorocznym numerze czasopisma "Theater" - wydawanego przez Duke University Press w Durnham na zlecenie Yale School of Drama - poświęconego dramaturgii Witolda Gombrowicza, znalazł się tekst Anny Augustynowicz [na zdjęciu], reżyserki, od 1992 r. dyrektorującej artystycznie szczecińskiemu Teatrowi Współczesnemu (co w nocie redakcyjnej przypomina "Theater").
Obszerny szkic zatytułowany "Odmładzanie duszy" (A Facelift for the Soul) o podtytule "Reżyserując Gombrowicza" (On Directing Gombrowicz) zaczyna się od cytatu z Toma Sellera, twierdzącego min., że Gombrowicz starał się opisać w swoich teoriach "formy" ujednolicone struktury społeczne i kody, które czynią zachowanie i język możliwymi do poznania.
Augustynowicz rozpoczyna zaś tak: "Reżyserowałam Iwonę księżniczkę Burgunda" dwukrotnie i zamierzam powrócić do tej sztuki. Jest to tekst, który powinien być czytany wiele razy, w świetle zmian zachodzących w kraju i na świecie". Czy nowe podejście Anny Augustynowicz do dramatu, który tak się jej udał na scenie Współczesnego w 1996 r. (tekst ilustruje zdjęcie z tamtego spektaklu - z Beatą Zygarlicką w roli Iwony), wiązać się będzie znów ze szczecińską sceną? Nie wiadomo. Aczkolwiek ciekawie w kontekście tej przyszłej inscenizacji brzmią zdania finałowe szkicu: "Jako reżyser staję twarzą w twarz z tym samym dylematem, z którym stykał się Gombrowicz jako pisarz: Chcę odrzucić formę i jej narzucanie się naszemu życiu, ale muszę pracować nad tym tworząc język teatru".