Artykuły

Brutalne inicjacje

"Gry" w reż. Redbada Klynstry i "Lochy Watykanu" w reż. Jana Klaty w Teatrze Współczesnym we Wrocawiu recenzuje Rafał Węgrzyniak w Odrze.

W programie ubiegłorocznego festiwalu Dialog-Wrocław znalazły się dwa przedstawienia debiutantów: Madę in China O'Rowe'a w reżyserii Redbada Klynstry z warszawskich Rozmaitości i Rewizor Gogola w inscenizacji Jana Klaty z Teatru im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Obaj reżyserzy w minionym sezonie przygotowali spektakle we Wrocławskim Teatrze Współczesnym, który również za ich sprawą stał się jedną z najciekawszych scen w Polsce.

Klynstra dorastał w Amsterdamie, ale aktorstwo studiował w Warszawie. Znalazł się w zespole Studia (debiutował w 1995 roku wygłaszaną po holendersku rolą Widma z Wesela Wyspiańskiego w La Bohemę Jerzego Grzegorzewskiego), po czym przeszedł do Rozmaitości. Klynstra zrealizował we Wrocławiu izraelski dramat Zabawy na podwórku osnuty wokół zbiorowego gwałtu na czternastoletniej dziewczynie, do którego doszło w 1988 roku w jednym z kibuców. Sztuka Mazyi odtwarzająca równolegle przestępstwo, jak i proces sądowy, ukazuje gwałt najpierw fizyczny, a potem psychiczny dokonany na dziewczynie. Dorota Abbe wciela się zarazem w dojrzewającą Deborę i formułującą akt oskarżenia prokurator, a czterech młodych aktorów w sprawców gwałtu i ich obrońców. Scena na Strychu jest na zmianę nadmorską plażą z betonowym nabrzeżem i salą sądu ze szklanymi ścianami, i widownią oddzieloną drewnianą barierką. Mazya poddała krytyce kult siły propagowany w Izraelu z racji wojny prowadzonej z państwami arabskimi i palestyńskimi terrorystami. Chłopcy ukazani w sztuce zaraz po ukończeniu szkoły mają być wcieleni do armii, więc ich postępowanie jest bagatelizowane przez prawników jako rezultat nadwyżki męskich hormonów w okresie dojrzewania. Natomiast winą za gwałt adwokaci usiłują obciążyć dziewczynę, bo miała już za sobą podobne doświadczenie i zachowywała się prowokacyjnie, zgodnie z wzorem narzucanym przez pop-kulturę. Jednak Klynstrę nie interesowały socjalne uwarunkowania zachowań postaci i raczej pomijał izraelskie realia. Psychologicznego mechanizmu, który doprowadził do gwałtu, też nie ukazał w spektaklu precyzyjnie. Sytuacje są często zamazane, bo Klynstra pozostawił aktorom margines na improwizację w momentach, gdy grupa ulega wakacyjnemu rozleniwieniu i nudzie. Ale w konsekwencji często słabo umotywowane są wybuchy agresji czy narastanie seksualnej eks-cytacji. Postacie nie posiadają wyrazistych rysów, gdyż aktorzy starają się grać organicznie, rezygnując z transformacji. Dość blado wypada więc pełna zahamowań miłość Szmulika do Debory czy Gidiego homoerotyczna fascynacja Selą. Wyuzdany taniec, a zwłaszcza erotyczna gra z dziewczyną mającą zawiązane oczy, sprawia, iż wszyscy wpadają w trans. Lecz sam gwałt, pospiesznie markowany, nie wzbudza w widzach silniejszych emocji. Podobnie końcowy komunikat o niesprawiedliwych, bo nazbyt łagodnych wyrokach wydanych na chłopców pozostawia publiczność obojętną, szczególnie, że jest wyświetlany na tle migawek z ich gry w koszykówkę mającej obrazować utraconą niewinność.

Klynstra wprowadził do przedstawienia nie tylko filmowe projekcje, ale także muzykę zespołu The Beatles miksowaną na żywo przez didżeja Patrisię, włączającą się nawet do akcji. Jednak refleksje wywoływane przez spektakl są mgliste lub banalne. Podobne słabości cechowały jego realizację Electronic City Falka Richtera, sztuki o menedżerze Tomie i kasjerce Joy zatrudnionych w wielkich korporacjach doby turbokapitalizmu i globalizacji, wystawionej w ramach Terenu Warszawa we wnętrzu nowoczesnego biurowca. Szereg drobnych epizodów odtwarzanych przez parę protagonistów z udziałem chóru, a równocześnie pod okiem reżysera przetwarzanych na film telewizyjny, rozegrał Klynstra z niniejszą lub większą inwencją. Lecz postacie były pozbawione osobowości, a przedstawienie nie posiadało zarówno solidnej kompozycji, jak i politycznej idei wbrew intencjom niemieckiego dramatopisarza.

Jan Klata rozpoczął studia reżyserskie w Warszawie, ale ukończył w Krakowie w 1997 roku wraz z Grzegorzem Jarzyną. Przez pięć lat nie zdołał zadebiutować i paradoksalnie zyskał możliwość pracy w teatrze dopiero jako autor dramatu Uśmiech grejpruta, wystawionego w ramach wrocławskiej EuroDramy. Klata przeniósł Lochy Watykanu Gide'a w realia współczesne i polskie, pragnąc ukazać zderzenie masowego nihilizmu z katolickim integryzmem. Wątek uwięzienia papieża przez masonów stanowi więc w adaptacji odbicie paranoicznych wyobrażeń zachowawczej części rodzimego Kościoła tropiącej antychrześcijańskie spiski. W wytwórni dewocjonaliów Amedeusza stoją figury Matki Boskiej miażdżącej stopą węża-szatana i wisi wielki jak billboard obraz Jezusa z gorejącym sercem. Gdy Protos, udający zakonnika, w trakcie wtajemniczania Hrabiny w plan krucjaty włącza odbiornik radiowy, dobiega z niego zbiorowo odmawiana w toruńskiej rozgłośni ojca Rydzyka modlitwa Zdrowaś Mario. Amedeuszowi wyruszającemu do Rzymu, aby uwolnić papieża, żona Arnika wiąże na szyi biało-błękitną chustę, jaką noszą pielgrzymi. Jerzy Senator jako poczciwy Amedeusz stał się więc Rycerzem Niepokalanej, choć natychmiast ulega Karoli w domu publicznym "Roma Amor". Audiencja u fałszywego kardynała nie odbywa się jak w powieści w Neapolu, lecz w Rzymie na tle fontanny z placu św. Piotra i z udziałem Pro-tosa przebranego za członka Gwardii Szwajcarskiej. Odziany w purpurowe szaty Cave, sięgając po gitarę, prosi Amedeusza o wspólne wykonanie Barki, ulubionej pieśni Papieża-Polaka, ale po chwili intonuje Carit Get No Satisfaction The Rolling Stones wprawiając pątnika w komiczną ekstazę.

Gang Protosa reprezentuje w spektaklu młodzieżowe subkultury oparte na kulcie przemocy i nienawiści do tradycyjnych wartości. W prologu czterosobowa grupa śpiewa Sytnpathyfor The Devil jak hymn satanistów, a jej poczynania cechuje okrucieństwo widoczne szczególnie w scenie mordowania Karoli. Protos i Cave, sugestywnie grani przez Eryka Lubosa i Krzysztofa Boczkowskiego, natychmiast zresztą giną od kuł policyjnych snajperów. Lafcadio Marcina Czarnika błąka się między nihilistami a katolikami niczym w labiryncie wielokrotnie ewokowanym w inscenizacji przede wszystkim za sprawą przesuwanych przez maszynistów klatek, w których dzieją się poszczególne epizody. Wkraczający w dojrzałość, pozbawiony oparcia w religii i moralności, Lafcadio eksperymentuje na sobie i innych. Początkowo nosi strój w stylu grunge z elementami militarnymi, a po odziedziczeniu spadku ekscentryczny frak i utlenione włosy niczym rockowy wokalista. Wyrzucenie Amedeusza z pociągu jest wynikiem chwilowego impulsu, choć staje się elementem przewrotnej gry prowadzonej z pisarzem Juliusem. Gide zamknął powieść w momencie, gdy Lafcadio rozważa, czy zgłosić się na policję jako sprawca zbrodni. W adaptacji Klaty Lafcadio po uwiedzeniu bratanicy Glorii przyznaje się do grzechu kazirodztwa, pisząc kredą na ścianie Jestem twoim stryjem, lecz ma na nagim torsie wymalowane gorejące serce z wizerunku Jezusa. W epilogu miota się w przedziale pędzącego pociągu. Na tablicy elektronicznej wyświetlającej jego myśli przed dokonaniem zabójstwa pojawiają się słowa Zdrowaś Mario. Nieco wcześniej modlitwa ta była odmawiana przy trumnie ze zwłokami Amedeusza, który dostępował odkupienia za sprawą Bożego miłosierdzia. Spektakl ukazuje więc alternatywę duchową, ideową i kulturową, przed jaką stają młodzi Polacy. Choć Klata nie cofa się przed prowokacjami na granicy bluźnierstwa czy grubymi żartami oraz posługuje motywami i stylistyką dzisiejszej kultury masowej, w istocie jest obrońcą chrześcijańskich wartości. Pierwsza część spektaklu toczy się trochę niemrawo bez wyraźnego rytmu, ale druga, niezwykle dynamiczna, dowodzi, że Klata opanował już reguły multimedialnej inscenizacji z filmowymi projekcjami, komputerowymi animacjami i rockowymi piosenkami. Lecz jego atutem jest przede wszystkim odważne poruszanie w teatrze najbardziej drażliwych spraw społecznych i prezentowanie własnych przekonań. Wkrótce po Lochach wystawił trawestację Hamleta z Czarnikiem w tytułowej roli, w zrujnowanych halach Stoczni Gdańskiej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji