Precz z kolesiami w TVP! My chcemy pracować
Cztery związki zawodowe pracowników TVP gwałtownie zareagowały na opublikowany w Wyborczej pomysł zbojkotowania TVP. "Wepchnięcie nas, dziennikarzy, realizatorów, operatorów, scenografów i innych pracowników twórczych do jednego worka z kolesiami kolejnych prezesów, mocno nas zabolało" - napisali w liście.
W odpowiedzi na list Krzysztofa Krauzego "Nie dla Piotra Farfała", zamieszczony w ''Gazecie Wyborczej'' 6 kwietnia 2009 r. wymienione niżej związki zawodowe pracowników twórczych TVP S.A. oświadczają, co następuje: Z mieszanymi uczuciami przeczytaliśmy zarówno list wybitnego reżysera, jak i liczne wypowiedzi wybitnych osobistości świata kultury. Z jednej strony cieszy nas niezmiernie fakt, że dzięki "Gazecie Wyborczej" zabrzmiało głośno ''nie'' dla polityki w telewizji publicznej. Z drugiej zaś strony wepchnięcie nas, dziennikarzy, realizatorów, operatorów, scenografów i innych pracowników twórczych od wielu lat pracujących w telewizji, do jednego worka z kolesiami kolejnych prezesów, mocno nas zabolało.
Głos zabrali Ci z luminarzy kultury, którzy mieli i jeszcze mają kontakty z szeregowymi pracownikami telewizji publicznej i potrafią ocenić ich postawę moralną i profesjonalizm. Nie jest prawdą, że - jak pisze Agnieszka Holland - "wszystko przy milczeniu... pracowników radia i telewizji... dziennikarzy...". Od słynnej "sejmowej nocy sztyletów" czyli rękami Jarosława Kaczyńskiego i jego wspólników dokonanej czystki w TVP wysłaliśmy dziesiątki pism, odbyliśmy kilkadziesiąt spotkań z przedstawicielami naszego parlamentu, w którego gestii są sprawy mediów. Rozmawialiśmy z przedstawicielami właściciela czyli Ministra Skarbu przedstawiając jednoznacznie sytuację w naszym miejscu pracy - bez skutku!
Łatwo jest zawołać: "Bojkotujmy telewizję publiczną" , trudniej szukać winnych tej sytuacji. Jej rzetelna ocena znalazła się w wypowiedziach m.in. Agnieszki Holland i Kazimierza Kutza. Tak! Winę ponoszą ci, którzy chętnie mienią się politykami, pożal się Boże! Gdzie jest rząd z Premierem na czele? Gdzie Minister Skarbu pełniący funkcje właścicielskie, którego przedstawicielowi nie tak dawno, bo kilka miesięcy temu, przez ponad godzinę relacjonowaliśmy sytuację w TVP?
Co robi Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu? Ktoś powie: Prezydent zawetował ustawę! Ale przecież było wiadomo, że Prezydent jak lew będzie bronił przyczółków zdobytych przez brata.
Przez ostatnie lata my, pracownicy twórczy telewizji i nasi koledzy z radia publicznego, pozostawieni byliśmy samym sobie, nikt nam nie pomógł, kiedy ekipy nasłane przez SLD, PiS, LPR i Samoobronę wyrzucały doświadczonych fachowców na bruk, w to miejsce przyjmując swoich. Słychać głosy: wysadzić to wszystko w powietrze! Tak! Wysadzić Teatr Telewizji, kabarety Olgi Lipińskiej, Kabaret Starszych Panów, filmy dokumentalne, transmisje sportowe, programy dla dzieci itd. Najlepiej wysadzić, tylko kto to odbuduje?!
Bojkotujmy 3 maja telewizję publiczną - proponuje Krzysztof Krauze! Kogo zbojkotujecie? Nas, ludzi, którzy w tych warunkach próbują ocalić resztki tego, co jest jeszcze do uratowania. Nas, którym nad głową wisi niezawiniona przez nas groźba zwolnień ponad tysiąca osób, bo nie ma pieniędzy, lekką ręką wydawanych przez politycznych funkcjonariuszy.
A może razem zbojkotujmy parlament, premiera, prezydenta, rząd, partie polityczne! Może wreszcie zajmą się tym, co ważne dla kraju, dla ludzi i przestaną zajmować się sobą i swoimi rozgrywkami!
Powtarzamy za Agnieszką Holland: "...jesteśmy odpowiedzialni za własne podwórko przede wszystkim i za jakość naszej demokracji".
Związek Zawodowy Pracowników Twórczych, TVP S.A. WIZJA
Związek Zawodowy Dziennikarzy Radia i Telewizji
Związek Zawodowy Operatorów Obrazu i Dźwięku Telewizji Polskiej S.A.
Związek Zawodowy Operatorów Obrazu i Dźwięku oraz Asystentów Operatorów Obrazu Telewizji Polskiej S.A.
Warszawa, 07.04.2009 r.
