Artykuły

Wrocław. "Mayday 2" na nowej Wrocławskiej Scenie Komedii

Jak potoczyły się dalsze losy bigamisty Johna Smitha, przekonamy się w spektaklu "Mayday 2", którym Teatr Komedii chce zainaugurować swoją działalność.

Mała sala prób w Teatrze Lalek wygląda jak kolorowy pokój przedszkolaka. Pod ścianą kłębią się rekwizyty ze spektakli dla dzieci: kwiaty z materiału, lalki. W kącie stoi wielka kapusta, a obok futryna z drzwiami prowadzącymi donikąd. W bajkowym składziku aktorzy Teatru Komedii świetnie się czują. Podczas prób wyglądają zupełnie, jakby bawili się w dom. Tylko że w sztuce "Mayday 2" Raya Cooneya stosunki rodzinne są bardziej skomplikowane niż w dziecięcych igraszkach.

Wrocławska publiczność doskonale zna już bohaterów tej farsy. Spektakl "Mayday" od 12 lat (z krótką przerwą) nie schodzi z afisza wrocławskiej Sceny Kameralnej, gdzie prezentowany był już prawie 700 razy. To opowieść o londyńskim taksówkarzu, który prowadzi podwójne życie. John Smith ma dwie żony i dwa mieszkania, ale stara się za wszelką cenę ukryć fakt bigamii. W kontynuacji sztuki, czyli "Mayday 2", jego życie jeszcze bardziej się komplikuje. W spektaklu pojawiają się nowe postaci, m.in. dzieci Johna, każde z innego związku. Sytuacja staje się dramatyczna, gdy nastoletnia córka bohatera (z małżeństwa z Barbarą) i jego syn (z małżeństwa z Mary) poznają się przez internet. Młodzi chcą nawiązać romans, nie podejrzewając, że mają tego samego ojca. - John cały czas stara się ukryć fakt zawarcia dwóch małżeństw, teraz dodatkowo boi się jeszcze, że dzieci poznają się osobiście - mówi Wojciech Dąbrowski. W "Mayday 2" zagra Stanleya, przyjaciela Johna.

Spektakl nie ma jeszcze zamkniętej obsady. Wiadomo jednak, że obie inscenizacje "Mayday" łączyć będzie postać głównego bohatera grana przez znakomitego Pawła Okońskiego [na zdjęciu]. Premiera, już teraz można powiedzieć, z pewnością będzie głośna. Towarzyszyć jej bowiem będzie huk strzelających szampanów. Jako pierwsi "Mayday 2" zobaczą goście balu sylwestrowego w sali kolumnowej Teatru Lalek. Wszystkie bilety są już niestety wyprzedane. Przedstawienie będzie jednak grane także 3 i 4 stycznia o godz. 19. Wstęp kosztuje 30 i 25 zł. Bilety można już kupować w kasach teatrów: Polskiego, Kameralnego i Lalek. Spektakl wyreżyserował Marcin Sławiński, wcześniej obie części "Mayday" wystawił w warszawskim teatrze Kwadrat. - Cieszę się, że mogę przyłożyć rękę do powstania Teatru Komedii we Wrocławiu. Ten pomysł sprawdził się już w wielu miastach. To będzie teatr, który nie zawodzi swojej publiczności. Nam nie chodzi o eksperymentowanie na scenie, u nas nie będzie awangardy. Chcemy dać ludziom rozrywkę, czyli to, czego pragną po ciężkim dniu pracy i do czego mają prawo, skoro płacą za bilety - uważa reżyser.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji