Artykuły

Witajcie w Salem

Dzięki takim spektaklom teatr nadal pozostaje świętem i misterium.

"Czarownice z Salem" Arthura Millera, oparte na autentycznej historii procesu o czary, należą do najczęściej wystawianych dramatów amerykańskich. Być może dlatego, że szaleństwo, które w 1692 r. ogarnęło mieszkańców Salem w stanie Massachusetts, powraca do dziś w różnych miejscach świata, pociągając za sobą. - tak jak trzysta lat temu - śmierć i zniszczenie.

18-letnia Abigail (Monika Badowska), służąc w domu Johna Proctora (Dariusz Siatkowski), miała romans ze swoim chlebodawcą. Dla niego przelotny - Proctor rzucił Abigail i wrócił do żony (Dorota Kiełkowicz). Dla Abigail wart piekła. Przyznając się do kontaktów z diabłem, chciała pozbyć się żony Proctora. Ale piekło wymknęło się spod kontroli. W kręgu oskarżeń, pomówień i daremnych zaprzeczeń stopniowo pogrążali się wszyscy mieszkańcy miasteczka.

Współczesny polski widz ma wybór - może odczytać tekst "Czarownic..." jako pełną aktualnych odniesień metaforę polityczną z lustracją i manipulacją w centrum albo jako przypowieść o człowieku, który zbłądził, sprzeniewierzył się najważniejszym wartościom, wpędzając siebie i innych w chorobę nienawiści.

Remigiusz Brzyk, nie wzbraniając nikomu gazetowych asocjacji, wyraźnie poszedł tą drugą drogą, eksponując wątek drzemiącego w ludziach zła, pokładów grzechu, kłamstwa i obłudy. Każdy w nas nosi w sobie zło, które przyczajone czeka na swój czas. Bo chcemy czy nie. Salem jest zawsze i wszędzie.

Brzykowi udało się nakłonić by zagrali na najwrażliwszych strunach swojej wrażliwości, zmusić do psychicznego ekshibicjonizmu. Sztuka ta powiodła się, bo reżyser nie próbował niczego na siłę aktualizować. Wykorzystał misterną konstrukcję Millera, precyzyjnie "zainstalował" w niej aktorów i pozwolił im grać. A oni grali tak, że od pierwszej do ostatniej sceny zapierało dech w piersiach.

Przede wszystkim Dariusz Siatkowski. To dzięki takim mistrzom jak on teatr nadal pozostaje świętem i misterium. John Proctor w jego wydaniu bohater antyczny, choć nie ze sztuki antycznej pochodzi. Zmaga się z najtrudniejszym przeciwnikiem: z sobą samym. To on poniekąd jest praprzyczyną zła i szaleństwa, które potem próbuje naprawić, to on tak naprawdę do końca pozostaje sobie wierny. Dariusz Siatkowski budował swoją pasać krok po kroku, od środka, odkrywał po kolei zakamarki duszy, a robił to tak, że momentami miałem wrażenie, że ta historia była kiedyś jego udziałem. Bez żadnego ruzyka i przesady mozna powiedzieć, że w osbie Dariusza Siatkowskiego mamy w Łodzi wielkiego i wybitnego aktora.

Kreację stworzyła także Dorota Kiełkowicz w roli Elizabeth, żony Proctora. Zagubiona, próbująca walczyć o swoje, milczeniem wyrażała miłość, ból i cierpienie. Fantastyczna Monika Badowska jako Abigail, nastolatka wycinająca w pień pół miasta, fantastyczna tak bardzo, że szczerze można ją znienawidzić. Bardzo dobry Mariusz Latusek jako pastor John Hale, który na naszych oczach z fanatycznego tropiciela grzechu zmienia się w przerażonego obłędem inkwizytorów kapłana. Wredny do szpiku Tomasz Putnam w wydaniu Macieja Małka, podobnie jak bezdennie głupi i zaślepiony Samuel Parris Piotra Krukowskiego i cyniczny sędzia-morderca Danforth Andrzeja Wichrowskiego. Znakomitą postać Tituby stworzyła Zofia Uzelac, szkoda, że tak krótko widzieliśmy ją na scenie. Grzechem byłoby nie wspomnieć o bardzo dobrej Matyldzie Paszczenko w roli Mary Warren, ale tak naprawdę słowa uznania należą się wszystkim aktorom, których z braku miejsca możemy tylko wymienić: Dagna Kidoń, Ewa Wichrowska, Barbara Wałkówna, Urszula Gryczewska, Anna Sarna, Paweł Kruk, Jan Hencz, Bogusław Suszka, Bohdan Wróblewski i Mariusz Witkowski. Dziewiętnaście dobrych ról na dziewiętnaście postaci występujących w spektaklu. To niecodziennie zdarzaw teatrze.

Do tego mieszna i sugestywna dekoracja Remigiusza Brzyka i Ryszarda Warcholińskiego kostiumy z epoki autorstwa Marii Balcerek i punktująca wszystko, pełna niepokoju, momentami irytująca muzyka Jacka Grudnia. Teatr od początku do końca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji