Artykuły

Miłość nad Styksem

Na polskich scenach pojawił się kolejny spektakl przełamujący tabu wokół homoseksualizmu.

Pederasta w polskim teatrze bywał dotychczas co najwyżej postacią komiczną. Niektórzy aktorzy wyspecjalizowali się w zniewieściałych gestach i cienkim głosie, który był zawsze niezawodnym sposobem na wywołanie śmiechu na widowni. Tymczasem w ostatnim roku pojawiły się sztuki, w których homoseksualiści nie są tematem kabaretowych skeczów, ale bohaterami jak inni. Obok dramatu Brada Frasera "Niezidentyfikowane szczątki ludzkie", który wystawił w warszawskim Teatrze Dramatycznym Grzegorz Jarzyna, należy do nich "Wynalazek miłości" Toma Stopparda. Polską prapremierę tej sztuki w teatrze Wybrzeże w Gdańsku przygotował Krzysztof Babicki.

W jego spektaklu nie ma ściskających się mężczyzn, nieprzyzwoitych gestów i propozycji. Grający główne role Dariusz Szymaniak (Housman) i Andrzej Łachański (Jackson) podają sobie tylko ręce, chociaż jeden z nich gra homoseksualistę beznadziejnie zakochanego w drugim. Reżyser obronił sztukę przed dosłownością, dzięki czemu zamiast śmiechu udaje mu się wywołać wzruszenie. Jednocześnie ta powściągliwość oddaje pruderię i zakłamanie epoki wiktoriańskiej, w której rozgrywa się akcja Epoki, w której homoseksualizm karany jest więzieniem, co na własnej skórze odczuł Oskar Wilde, skazany w 1895 r. na dwa lata. Słowa o "miłości, która nie śmie wyjawić swego imienia" z listu Wilde'a do kochanka oddają atmosferę ówczesnej Anglii i mogłyby być mottem spektaklu.

W londyńskim National Theatre akcja "Wynalazku miłości" rozgrywała się w bibliotece. Paweł Dobrzyński (scenograf) umieścił ją na scenie greckiego amfiteatru, przez którą przepływa Styks, a całość skąpał w mrokach Hadesu. Nawiązał w ten sposób do profesji głównego bohatera: Alfreda Edwarda Housmana, filologa klasycznego i autora funeralnych poezji. U Stopparda Housman po swojej śmierci w 1936 r. trafia na brzeg Styksu, gdzie w oczekiwaniu na Charona ogląda jeszcze raz sceny ze swego życia: siebie samego młodszego o 60 lat na studiach w Oksfordzie, zawody wioślarskie, naukowe dyskusje i niespełnioną miłość do Mosesa Jacksona. Dzięki użyciu ruchomych platform i grze światłami ta powtórka z życia odbywa się w sposób płynny, akcja biegnie wartko, jest na co popatrzeć. I posłuchać - muzyka Marka Kuczyńskiego w stylu smooth jazz powinna być natychmiast wydana na płycie. Jakości obrazu nie dorównuje jednak aktorstwo, w dużej mierze jednowymiarowe. Postaci profesorów z Oksfordu przedstawiono w sposób karykaturalny, aż zachodzimy w głowę, w jaki sposób udało się Housmanowi odebrać wykształcenie w tym środowisku zdziwaczałych szaleńców. Postać Jacksona, którego Andrzej Łachański pokazał tylko od jednej strony, to znaczy jako umysłowo ograniczonego mięśniaka, wywołuje pytanie, w jaki sposób ktoś taki jak Housman mógł się zakochać w kimś takim jak Jackson. A pomysłu, że Charon ma być kobietą i to na dodatek wybitną aktorką Haliną Winiarską, zupełnie nie rozumiem.

Na tym tle korzystne wrażenie wywołuje młody Housman w wykonaniu Dariusza Szymaniaka. Gra on człowieka pijanego życiem i miłością, którego raz po raz ponosi młodzieńcza energia. Ta rola skonfrontowana z pełnym rezygnacji i smutku starym Housmanem (Jerzy Kiszkis) wywołuje uczucie melancholii - mamy przed sobą dwa wcielenia tego samego człowieka, jego pełną marzeń przeszłość i pozbawioną złudzeń przyszłość. Na tej parze opiera się cały spektakl, którego tematem jest przemijanie: życia, miłości i sztuki.

Nietolerancja dla homoseksualizmu i obyczajowość wiktoriańska to jednak tylko jeden z licznych wątków sztuki Toma Stopparda, które smakować można tylko w lekturze. Dostrzegło to gdańskie wydawnictwo słowo/obraz terytoria, które w dniu prapremiery opublikowało pierwsze w Polsce książkowe wydanie sztuk Stopparda: "Arkadii" i "Wynalazku miłości" w tłumaczeniu Jerzego Limona. Stoppard, który zdobywa w Polsce coraz więcej miłośników, doczekał się nareszcie miejsca na półce w bibliotekach. Miejmy nadzieję, że nie nie pokryje go tam kurz, który sypie się z półek na scenie teatru Wybrzeże.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji