Artykuły

Król Edyp

Najwybitniejszy tragik teatru antycznego - SOFOKLES - jest właściwie stale obecny w repertuarze scen współczesnych: "Elektra", "Antygona", "Król Edyp" i inne jego wielkie tragedie, przetrwały ponad dwa tysiąclecia i nic nie utraciły ze swej mistrzowskiej precyzji.

Motywy tragiczne, uzyskiwane przez Sofoklesa z niedosiężną doskonałością, stawały się natchnieniem całej plejady znakomitych pisarzy wielu następnych wieków.

Tak było i w przypadku "Króla Edypa". Mit o tym tytanie godności i uosobieniu tragizmu ludzkiego losu, posłużył za osnowę m. in. dziełom Seneki, Corneille'a, Voltaire'a, Gide'a, Cocteau...

Polska premiera "Króla Edypa" Sofoklesa odbyła się w Krakowie w roku 1895. Potem sztukę tę grywano w naszych teatrach jeszcze wielokrotnie, a po wojnie najgłośniejszym jej przedstawieniem stała się sceniczna realizacja, dokonana w roku 1961 w warszawskim Teatrze Dramatycznym przez Ludwika Rene, z wybitną kreacją Gustawa Holoubka. Po raz drugi Holoubek zagrał tę rolę w telewizyjnej realizacji Jerzego Gruzy, w roku 1967. Obie inscenizacje wzbudziły żywe dyskusje i powszechne zainteresowanie krytyki i widzów. W pierwszym przedstawieniu, utrzymanym w klasycznej konwencji teatru greckiego, z monumentalnymi dekoracjami Jana Kosińskiego i greckim kostiumem, poza świetną kreacją Holoubka, zainteresowanie wzbudziło ciekawe rozwiązanie udziału w tragedii chóru. Rozbity on został przez reżysera na głosy, a poszczególne postacie reprezentowały przedstawicieli ludu tebańskiego.

Inscenizacja telewizyjna Gruzy miała kształt dotąd nie spotykany. Była to jakby próba aktorska, odbywająca się w telewizyjnym studio. Kreacje aktorskie (Jokastę grała Irena Eichlerówna) były tak sugestywne, że po krótkim czasie widz zapominał, iż tekst antyczny wypowiadany jest przez ludzi ubranych współcześnie, przez aktorów pozbawionych wszelkiej charakteryzacji.

Główny akcent w poprzednim telewizyjnym spektaklu "Króla Edypa" położony został na tragedię losu Edypa - tragedię przeznaczenia - i na konflikt władzy między Edypem, a Kreonem. Zbliżone założenia interpretacyjne przedstawia w swojej dzisiejszej inscenizacji telewizyjnej LIDIA ZAMKOW, choć te dwa podstawowe dylematy dzieła greckiego poety rozgrywa ona w scenografii i kostiumie antycznym.

Rolę Edypa kreuje tym razem Leszek Herdegen, a partnerują mu: Maria Chwalibóg (Jokasta), Olgierd Łukaszewicz (Kreon), Gustaw Lutkiewicz (Teirezjasz), Andrzej Morawiec (kapłan) i wielu innych aktorów.

Autorem prozatorskiego przekładu "Króla Edypa" jest Stanisław Dygat. Muzykę do spektaklu skomponował Lucjan Kaszycki, a scenografię zaprojektował Andrzej Sadowski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji