Artykuły

Podróż czarną wołgą

"Peregrynacje Czarnej Izy Wałbrzyskiej" w reż. Andrzeja Bartnikowskiego w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Pisze Anna Jurczyk w Tygodniku Wałbrzyskim.

Podczas najnowszej premiery w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu, razem z Czarną Izą udajemy się w podróż w czasie. Czarną wołgą objeżdżamy najważniejsze miejsca Wałbrzycha. Docieramy do bezwzględności, pogardy i bezlitosnych wyroków. One są ludzkie i nie przynależą tylko do jednego miejsca na Ziemi.

Każdy z nas może być Czarną Izą. Wiezioną w worku foliowym na twarzy, zdezorientowaną i przerażoną. Nieznajdującą oparcia w kimkolwiek, nawet w rodzinie (nie można się przecież sprzeciwić rozkazom ludzi u władzy). Przeczuwającą najgorsze, stojąc twarzą w twarz z... No właśnie z kim? Wpływowi przyjaciele zmienili się w wrogów. Ich zamiary są złowrogie, ich cele niejasne.

Uniwersalność losów Czarnej Izy podkreśla ciekawy zabieg reżysera Andrzeja Bartnikowskiego - kolejno w jej postać wciela się każdy z występujących w spektaklu aktorów i aktorek. Ubrani są jednolicie, bez cienia indywidualizmu - białe koszule, czarne krawaty, spodenki jednakowego kroju i szelki lub plisowane spódniczki w kratkę o stonowanych kolorach, jasne podkolanówki. Zwracają się do siebie: Nowotko, Finder, Wasilewski, Świerczewski. Te uniformy i nazwiska działaczy komunistycznych kojarzą się od razu z totalitarnym reżymem, w którym liczy się tylko bezwzględny autorytet państwa, nawet kosztem jednostki. W tym wypadku kosztem Czarnej Izy.

Ciężką, pełną najgorszych przeczuć atmosferę, przerywają urzekające chwile, podczas których głównych bohaterem staje się niebo nad Wałbrzychem, z przelatującymi samolotami, satelitami czy rakietami. Jedyna oaza wolności od ludzkiej małości. Dużym plusem jest wspaniale dopasowana oprawa muzyczna. To także zasługa reżysera.

"Perygrynacje Czarnej Izy Wałbrzyskiej" duetu Pilgrim/Majewski to spektakl znakomity, zarówno jeśli chodzi o tekst, zaskakująco prostą i pomysłową scenografię Anny Męczyńskiej oraz wspaniałą grę Agnieszki Kwietniewskiej, Dariusza Maja, Rafała Kosowskiego i Marty Zięby. Jego przesłanie jest uniwersalne, ale mieszkańcy Wałbrzycha na pewno z przyjemnością będą śledzić kolejne wałbrzyskie miejsca akcji znane im z rzeczywistości pozateatralnej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji