Gdzie są źródła nienawiści
Bassanio (Krzysztof Kolberger) stara się o rękę dziedziczki z Belmont - pięknej Porcji (Magdalena Zawadzka). Kupiec wenecki Antonio (Jerzy Kamas), żeby wspomóc finansowo przyjaciela Bassania, zapożycza się u Żyda Szajloka (Gustaw
Holoubek). Szajlok zastrzega, że w razie niespłacenia długu wytnie z jego ciała funt żywego mięsa. Antonio przystaje na ten układ, nie przewidując, że wkrótce jego okręty zatoną i będzie zrujnowany. Musi więc poddać się woli Szajloka. Tymczasem Żyda też spotykają niepowodzenia: Lorenco (Grzegorz Damięcki) porwał jego córkę Jessykę (Dominika Ostałowska). Będzie miłość i zdrada, namiętność i chłodna logika. Reżyser Waldemar Śmigasiewicz wyjaśnia, że nie będzie - jak większość dotychczasowych reżyserów tej sztuki eksponował wątku "krwiożerczego" Żyda Szajloka. Interesuje go bardziej ogólny problem: jakie są skutki ludzkiej nienawiści.
- Jestem zdania, że teatr powinien w jakiś sposób ustosunkować się do tego, co teraz dzieje się na świecie. Taka zresztą była przecież idea teatru szekspirowskiego. Nasze przedstawienie to próba odpowiedzi na pytanie, jak daleko zaszliśmy w zbiorowej histerii i nienawiści, jak bardzo jesteśmy sobie obcy, gdzie są źródła tej nienawiści, jak głęboko to uczucie jest w nas zakorzenione.
