Artykuły

Polska prapremiera sztuki najgłośniejszej brytyjskiej brutalistki już dziś na bydgoskiej scenie. To manifest naszego pokolenia - zapowiadają twórcy.

Kim jest autorka "Łaknąć"? 25-letnia Marie Kelvedon. Wychowała się w bazie brytyjskiej armii w Niemczech, a wieku 16 lat wróciła do kraju, aby zakończyć edukację. Została wyrzucona z college'u Świętej Hildy w Oksfordzie po pierwszym semestrze za akt niewypowiedzianego dadaizmu w szkolnej stołówce. Publikowała opowiadania w różnych europejskich pismach literackich. Debiutowała w Edynburgu w 1996 r., urządzając spontaniczny happening w okienku do wydawania potraw przed publicznością w liczbie jednego widza. Po ukończeniu prestiżowego wiktoriańskiego college'u Holloway w Londynie pracowała jako kierowca taksówki, technik podczas trasy koncertowej zespołu Manic Street Preachers oraz jako spiker BBC. Obecnie mieszka w Cambridgeshire ze swoim kotem o imieniu Grotowski. Tak się podpisała Sarah Kane, cierpiąca na patologiczny smutek młoda dramatopisarka.

- Ona zrewolucjonizowała nie tylko teatr brytyjski, ale i europejski - mówi Łukasz Chotkowski, reżyser "Łaknąć". - Jest dla mnie jedną z najważniejszych autorek głównie przez swój radykalizm. Chyba nikt przed nią nie pisał tak skondensowanym okrutnym językiem, którym przekazywałaby panoramę współczesności.

"Łaknąć" jest dramatem rozpisanym na cztery postaci. Bohaterów oznaczonych literami A, B, C oraz M zagrają Dominika Biernat, Michał Czachor, Mateusz Łasowski oraz Anita Sokołowska. - W tym tekście nie ma regularnej akcji, to raczej kolaż słów, tekst hermetyczny, w którym bardzo trudno jest złapać przebieg linearny - podkreśla reżyser. - Przygotowując spektakl, aktorzy z jednej strony próbowali dotrzeć do sensów ukrytych w języku Kane, rozpracowywali nawiązania do Biblii, Antyku czy poezji Eliota. Z drugiej, poszukiwali własnych doświadczeń i emocji, które łączą je z postaciami.

Muzykę do spektaklu na żywo grać będzie Piotr Bukowski, którego kompozycje poznali już widzowie "Drugiego zabicia psa" oraz "Przebudzenia wiosny" w reż. Wiktora Rubina oraz "Nie-Boskiej komedii. Instalacji teatralnej" w reż. Pawła Wodzińskiego".

- Dźwięki będą wypadkową moich poszukiwań oraz ruchów estetycznych tego pokolenia z dużym marginesem improwizacji - zdradza. - Siedząc na scenie, nie widzę akcji, dochodzą do mnie tylko wypowiadane przez aktorów słowa, melodia i rytmika języka Kane. Improwizuję do polifonicznego tekstu.

Krytycy pisali, że "Łaknąć" była najbardziej budującą sztuką Sary Kane. Ona sama tak nie uważała. - Miałam więcej nadziei w wieku 22 lat - odpowiadała.

Premiera o godz. 19 w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Na zdjęciu: scena ze spektaklu