Bydgoszcz. Łukasz Chotkowski reżyseruje "Łaknąć"
Polską premierę sztuki "Łaknąć" Sarah Kane zaprezentuje w piątek bydgoski Teatr Polski. Spektakl wyreżyserował Łukasz Chotkowski.
Dramat "Łaknąć" ("Crave") jest jednym z najczęściej wystawianych na świecie dzieł brytyjskiej artystki, która dziesięć lat temu, w wieku 28 lat, popełniła samobójstwo. Wydała go pod pseudonimem Marie Kelvedon, by odciąć się od towarzyszącej jej opinii autorki brutalnych sztuk.
W dramacie tym brak postaci. Tekst można potraktować jako wypowiedź rozpisaną na cztery głosy: A, B, C i M, tworzący specyficzny poemat o miłości.
- W "Łaknąć" są bardzo złożone i bogate postaci, jest to świetny materiał dla aktorów. To piekło, ale prawdziwe, szczere, bez mizdrzenia się do kogokolwiek, niektórych może to odpychać - ocenił Łukasz Chotkowski.
Zdaniem reżysera spektaklu, "Łaknąć" to okrutna panorama współczesności - obraz ludzi wykorzenionych, niespokojnych, nasiąkniętych adrenaliną.
- Sarah Kane w "Łaknąć" mówi o tym, że pewne rzeczy dziedziczy się genetycznie. My Polacy mamy w sobie adrenalinę, która znajdowała swoje ujście podczas zaborów, wojen, spętania przez komunizm; tę adrenalinę przekazano nam w genach. Ona teraz nie ma ujścia i dlatego sami sobie tworzymy zagładę. Musimy znaleźć dla niej ujście - dodał Chotkowski.
Na potrzeby bydgoskiej inscenizacji Teatr Polski zamówił nowe tłumaczenie tekstu u Jerzego Korpantego. Wcześniejsza wersja, opublikowana cztery lata temu w miesięczniku "Dialog", w ocenie twórców spektaklu niewystarczająco oddawała ważną dla dramatu melodyjność wypowiedzi.
W przedstawieniu wystąpią związani na stałe z bydgoską sceną: Dominika Biernat, Anita Sokołowska, Michał Czachor i Mateusz Łasowski. Scena, na której wystąpią aktorzy, otaczać będzie widownię i poszczególne fragmenty spektaklu będą "krążyć" wokół widzów.
Specjalną rolę powierzono twórcy oprawy muzycznej spektaklu, Piotrowi Bukowskiemu. Znajdzie się on w samym centrum widowni i stąd, na żywo, wykonywać będzie improwizowaną muzykę.
Sarah Kane, zaliczana do teatralnego nurtu zwanego nowym brutalizmem, uważana jest za jedną z najważniejszych i najbardziej kontrowersyjnych autorek dramatycznych końca XX wieku. Hanna Krall mówiła o niej, że traktuje swoich bohaterów z takim samym okrucieństwem, jak siebie.
W wieku 28 lat, w chwili, kiedy teatry na całym świecie starały się o jej teksty, Sarah Kane popełniła samobójstwo. Przed śmiercią stwierdziła: "Nie jestem chora, po prostu wiem, że życie nie jest warte przeżycia". Jest autorką sześciu dramatów.