Artykuły

Warszawa. Skrzynecka i Chamski chcą jechać na Eurowizję

"Tańcząca z gwiazdami" Katarzyna Skrzynecka i Artur "Jak on śpiewa" Chamski chcą jechać na Eurowizję i są faworytami jury. Pokrzyżować szyki chce im ponad setka wykonawców ze Stachurskym i z Bayer Fullem na czele.

W połowie stycznia minął termin zgłaszania piosenek kandydatek do tegorocznej edycji "Piosenki dla Europy", czyli polskich eliminacji do Konkursu Piosenki Eurowizji. Wiedząc, jak niebezpieczny dla przebiegu kariery jest dla rodzimych artystów udział w tym przeglądzie - wszak, wyłączając Edytę Górniak, wszyscy oni na jakiś czas albo i na zawsze zniknęli ze sceny - zadziwiająco wielu, bo aż 105 wykonawców wysłało zgłoszenie. Każdy z nadzieją na wielki, światowy sukces albo przynajmniej emisję kilkudziesięciu spotów ze swym przyszłym przebojem.

Polska Whitney

Większość stanowią debiutanci, którzy nie mają nic do stracenia. Niektórzy, jak choćby zespół IRA, nieco desperacko szukają zapomnianej sławy. Wśród zgłoszeń jurorzy znaleźli też Stachurskiego, Iwonę Węgrowską, Lidię Kopanię, a nawet przedstawicieli disco polo, jak Topless i Bayer Full. Ale podobno i tak największe szanse na jurorskie głosy mają Artur Chamski, laureat polsatowskiego "Jak oni śpiewają", i Katarzyna Skrzynecka wspierająca urodą i uśmiechem TVN-owski "Taniec z gwiazdami". Pani Kasia zaprezentuje - bo na pewno przebije się do finału - piosenkę elegancką, spreparowaną specjalnie dla niej przez Juda Friedmana i Allana Richa, autorów największych przebojów Whitney Houston, jak "Run To You", który słychać m.in. w filmowym przeboju "Bodyguard".

Teraz szacowna komisja, w której składzie znajdują się między innymi Dariusz Maciborek (RMF), Piotr Klat (TVP) i Paweł Sztompke (Polskie Radio), musi wysłuchać tych stu z okładem pieśni i piosenek oraz wybrać minimum siedem, które trafią do programu "Piosenka dla Europy". Według regulaminu w koncercie zaprezentować musi się minimum jedenaście utworów, dlatego jeśli jakieś miejsca pozostaną nieobsadzone, w finale pojawią się tzw. dzikie karty, które do koncertu zgłosi dyrektor TVP 2, ktokolwiek nim wtedy będzie.

Mroczek tańczy, Mroczek śpiewa

I tu się pojawia szansa na nasze eurowizyjne zwycięstwo zamykające czas wielkiej smuty po nieudanych występach figur gabinetu osobliwości. Bo jeśli nie Skrzynecka lub Chamski, to może... konsumując do końca dwukrotny sukces naszych par w tanecznym konkursu Eurowizji wydaniu, wysłać tam pana Mroczka z drugim panem Mroczkiem? Jeden z nich wszak w "Jak oni śpiewają" wyrabiał się wokalnie, a drugi taneczne szlify zdobył najpierw na rodzimym podwórku, a potem sukces świętował we wspomnianej tanecznej Eurowizji. Do grona tego doprosić panią Herbuś i sukces gotowy. I na przykład taki show dajemy: śpiewa Mroczek, może średnio nawet, nie to będzie tu przecież najważniejsze. Tanecznym krokiem za kulisę się przesuwa po zakończeniu zwrotki i gdy znika, zza kulisy drugiej w objęciach tancerki Herbuś drugi wypada z braci, dając zapierający dech w piersiach i potęgujący serc bicie pokaz umiejętności. Czary jakieś, zastanawia się publiczność. Bo jakżeż on, ten Mroczek, na drugą się tak szybko przedostał stronę sceny? I w kulminacyjnym momencie tego zastanawiania się na oczach osłupiałej publiczności dzieją się dziwy kolejne, bo ze śpiewem na ustach zza swojej kulisy wraca Mroczek wokalny i w trójkę już wykonują ostatni refren, w hałasie oklasków ukrywając swoje wokalne niedostatki. Publiczność szaleje, my pękamy z dumy i głosów moc otrzymujemy. Jest pięknie...

Zły pomysł? Może. Zgadzam się, że Francuzi mieli lepszy. Do udziału i reprezentowania tamtejszej telewizji publicznej w europejskim konkursie udało im się bowiem namówić rewelacyjną Patricię Kaas. I już dzisiaj wiadomo, że choćby dla niej warto będzie w maju oglądać moskiewski koncert finałowy.

Nas tymczasem jednak czeka najpierw zaplanowany na 14 lutego koncert wybranych przez komisję artystów, którego zwycięzca pojedzie rywalizować z panią Kaas. Z braku innych lokalizacji, odpowiedniego budżetu i chęci koncert ów odbędzie się w holu najnowszego budynku TVP. Taki przedpokój sławy chcą zrobić? Powodzenia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji