Warszawa. Z Chłodnej do Nowego Jorku
Przedstawienie "To nie jest kraj dla wielkich ludzi", który z powodzeniem grany jest od kilku miesięcy w klubokawiarni na Chłodnej 25, jedzie do Nowego Jorku. Pod koniec tego tygodnia Rafał Rutkowski zagra swój One Man Show w klubie Exit na Greenpoincie.
Autorzy "To nie jest kraj dla wielkich ludzi" dramatopisarz Michał Walczak i aktor Teatru Montownia Rafał Rutkowski nawiązali do amerykańskiej tradycji stand-up comedy - komediowej formy artystycznej, w której autor wygłasza monolog przed publicznością. W spektaklu Rafał Rutkowski wciela się w nim m.in. w księdza, wojskowego, kobietę w ciąży, ginekologa i dyrektorkę prywatnego przedszkola, w ironiczny, zabawny, a czasem zjadliwy sposób komentując współczesną polską rzeczywistość. - Pomysł, aby naszą wariację na temat stand-up comedy pokazać w Nowym Jorku, budzi we mnie dreszczyk emocji. Jestem bardzo ciekawy reakcji publiczności, wśród której będą pewnie głównie mieszkający tam Polacy, bo przedstawienie jest grane po polsku - mówi Rafał Rutkowski. Specjalnie na nowojorskie występy autorzy zmienili niektóre fragmenty tekstu, aby był on zrozumiały dla widzów niemieszkających w Warszawie.
