Artykuły

Łódź. Jaracz w Sieradzu, Piotrkowie i Skierniewicach

Miejski Dom Kultury w Sieradzu

Tu dokonano otwarcia pierwszej regionalnej sceny Teatru im. Jaracza. - Warto marzyć, bo jak widać, marzenia się spełniają - mówił, przecinając wstęgę, wzruszony Wojciech Nowicki, dyrektor naczelny łódzkiej sceny.

Nie przypadkiem budynek ma historyczny wygląd. Jego mury wzniesiono ok. 1823 r. Pierwotnie znajdowała się tam stajnia pocztowa, a w 1870 r. zdecydowano urządzić tam salę teatralną. W 1924 r. został przekazany Sieradzkiemu Towarzystwu Muzycznemu "Lutnia". Po II wojnie światowej budynek doczekał się kapitalnego remontu. W 1957 r. nad wejściem głównym do budynku umieszczono napis: Teatr Miejski.

W latach 50. miały tu miejsce mecze bokserskie i popisy jarmarcznych objazdowych "siłaczy", przeprowadzano pobory wojskowe, a później imprezy typu obchody 1 Maja, 22 Lipca czy rocznicy rewolucji. W 1977 r. budynek został wpisany do rejestru zabytków.

Miejsce zachęca do odwiedzin. Przed domem kultury przygotowano parking wyłożony kostką. Stoją stylowe ławki i zadbano o zielony skwer. Warto tu wybrać się chociażby na spacer. Należy też przy tej okazji wejść do środka. Gruntowny remont trwał 11 miesięcy. W ramach unijnego projektu powiększono scenę i widownię (300 miejsc), przygotowano garderoby i odnowiono pomieszczenia socjalne. W głównej sali zainstalowano również nowoczesną kabinę projekcyjną, co pozwoli na organizowanie projekcji filmowych. - Miejsce nobilituje i zachęca do rozwinięcia skrzydeł - mówi dyrektor Romuald Erenc. - Od kilku lat w Sieradzu nie ma kina, a nowa sala przejmie i tę funkcję. Nie staniemy się multipleksem serwującym gorące premiery. Będziemy nadążać za nowościami, ale raczej chcemy stać się kinem studyjnym z wyszukanym repertuarem. Planujemy maratony filmowe i pokazywanie koncertów, bo są świetne warunki dźwiękowe. Mamy możliwość wyświetlania cyfrowych kopii o wysokiej rozdzielczości.

Miejsca na widowni dzielą się na trzy sektory. Można usiąść naprzeciwko sceny, w bocznej nawie lub na balkonie. Rzędy czerwonych foteli nawiązują do wystroju łódzkiego "Jaracza". - Wszystko jest miłe, estetyczne. Dobra akustyka. Cieszę się, że to my jako pierwsi tutaj występujemy - chwalił obiekt aktor Sambor Czarnota, który podczas inauguracyjnego wieczoru wystąpił z Bronisławem Wrocławskim w spektaklu "Toksyny".

- Dzisiaj ludzie siedzą głównie przed telewizorami. Trzeba zrobić wszystko, żeby ich wyciągnąć z domu - uważa dyrektor Erenc. - Liczymy na mieszkańców Błaszek, Szadku, Złoczewa, Wielunia... Nasza sala jest jedyną w regionie z takimi możliwościami. Nie wykluczam, że odwiedzą nas i łodzianie, którzy nie dostali się na spektakl "Jaracza" w swoim mieście. Serdecznie zapraszamy.

Dane kontaktowe:

Miejski Dom Kultury

ul. Dominikańska 19

tel. (0-43) 827 10 06

www.mdksieradz.pl

Dyrektor: Romuald Erenc

Najbliższe spektakle "Jaracza"

24 stycznia, godz. 19 - "Seks, prochy i rock&roll"

***

Miejski Ośrodek Kultury w Piotrkowie Trybunalskim

- Współpraca z "Jaraczem" od razu mi się spodobała. Gdybyśmy sami starali się o pieniądze na tak kompleksowy remont, prawdopodobieństwo ich otrzymania byłoby dużo mniejsze - uważa Jacek Sokalski, dyrektor piotrkowskiego MOK-u.

Budynek, w którym się mieści, zbudowali na przełomie lat 1911-1913 piotrkowscy rzemieślnicy. Kilka lat temu dzięki wsparciu finansowemu Ministerstwa Kultury udało się wyremontować fasadę. - Odtworzyliśmy historyczny wygląd dzięki archiwalnym pocztówkom - opowiada dyrektor, pokazując wieńce zdobiące front przy samym dachu. - Nigdy ten budynek nie był tak dokładnie remontowany. W miarę możliwości moi poprzednicy coś tam załatali, coś pomalowali.

Prace remontowe unijnego projektu scen w regionie przebiegały w ekspresowym tempie. Pozwolenie na budowę dyrekcja uzyskała późną jesienią ubiegłego roku. Tak naprawdę w styczniu w domu kultury pojawili się pierwsi robotnicy. Front robót był szeroki; zdarzało się, że równocześnie pracowało 70 osób.

Budynek jest wpisany do rejestru zabytków. Dlatego wszystkie prace projektowe trzeba było konsultować z konserwatorem. - Były duże obostrzenia. Próbowaliśmy przeforsować wiele rozwiązań. Na niektóre konserwator się nie zgodził i może dobrze, że pohamował naszą fantazję - przyznaje dyrektor. - To było istne szaleństwo i wariactwo. Przyjeżdżałem na plac budowy kilka razy dziennie, wieczorami, w weekendy. Jednak ostateczny efekt wynagradza włożony wysiłek. Szkoda, że kiedy byliśmy województwem, nikt nie zdecydował się na tak gruntowny remont. Straciliśmy niepotrzebnie kilka lat. Na szczęście teraz się udało. Remont był bardzo potrzebny. Mieliśmy tak stary sprzęt techniczny, że części zamiennych trzeba było szukać na giełdach. Lampy do oświetlenia były praktycznie nieosiągalne.

Budynek nie tylko zyskał na wyglądzie, ale i powierzchni. Na potrzeby domu kultury dyrekcja dostała od władz miasta sąsiadującą z prawej strony kamienicę, która stała się zapleczem teatralnym z garderobami i małą salką teatralną, salą baletową. Znajdują się tam też stolarnia, ślusarnia, garaż oraz pomieszczenia na szatnie i biura.

Po uroczystym oddaniu do użytku wyremontowanego budynku w sali widowiskowej zorganizowano już kilkanaście imprez. Na wszystkich wydarzeniach widownia wypełniona była zawsze do ostatniego miejsca (318 foteli). Do dyspozycji widzów po latach nieużytkowania znów jest balkon na 47 miejsc. Nieraz po bilety tworzyła się lista społeczna. - Bywalcy imprez kulturalnych pilnują, kiedy rozpoczyna się sprzedaż biletów na dane wydarzenie, i momentalnie ustawia się kolejka. Bilety rozchodzą się w kilka dni, chociaż na spektakle teatralne kosztują więcej niż w Łodzi - mówi dyrektor.

Żeby nie było kłopotów z wypełnieniem widowni, dom kultury organizuje przeróżne cykle imprez (letnia scena na dziedzińcu, Piotrkowska Jesień Muzyczna), wyrabiające nawyk chodzenia na imprezy kulturalne.

Według dyrektora Sokalskiego dobra frekwencja to również efekt prowadzonej przez niego od sześciu lat prekursorskiej akcji "Wyciągamy dzieci z bram". - Postarałem się zainteresować dzieciaki przeróżnymi formami aktywności, żeby nie stały w bramach czy nudziły na brudnych podwórkach. Z roku na rok nasza akcja przynosi coraz lepsze efekty - cieszy się dyrektor. - Dzieciaki, które do nas zaczynały przychodzić, mając po 14 lat, teraz jako 20-latki chętnie uczestniczą w imprezach kulturalnych, nawet zachęcają rodziców do przychodzenia.

MOK w Piotrkowie zmienił oblicze nie tylko w głównej siedzibie. Niedawno zakończył się remont drugiego piętrowego budynku w centrum miasta, który stanie się ośrodkiem edukacji artystycznej dla biednych dzieci. W piwnicy zostały przygotowane "brudne pracownie", stanie tam nawet maszyna do garncarstwa. Na kolejnych kondygnacjach zaplanowano pracownie komputerowe, salę baletową i studio nagrań.

Dane kontaktowe

Miejski Ośrodek Kultury

al. 3 Maja 12

tel. (0-44) 732 52 37

www.mok.piotrkow.pl

Dyrektor: Jacek Sokalski

Najbliższe spektakle "Jaracza"

18 stycznia, godz. 19 - "Prześwit"

***

Miejski Ośrodek Kultury w Skierniewicach

Kino Polonez jest dosłownie szturmowane przez mieszkańców. Najnowsze tytuły wchodzą na ekran w dniu ogólnopolskiej premiery. Można wybrać się na seans o każdej porze. Kino, funkcjonujące w ogólnopolskiej Sieci Kin Studyjnych, nie gra tylko przez kilka świątecznych dni w roku.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy odwiedziło je 90 tys. ludzi. Rocznie wyświetlanych jest około 100 tytułów na ponad 1000 seansów. W Polonezie działa Dyskusyjny Klub Filmowy "Eroica". Oprócz pokazów filmów niekomercyjnych organizowane są spotkania z twórcami filmu, krytykami, aktorami.

Salę kinową na 332 osoby wyremontowano osiem lat temu. Wciąż wygląda jak nowa. Nie widać zużycia foteli czy schodów. - To dlatego, że postanowiliśmy przesadnie nie oszczędzać. Zdecydowaliśmy się na bardzo dobre gatunkowo materiały i teraz nie żałujemy. Efekt świeżości pozostał - uważa dyrektor Piotr Bigos. - Fotele mamy nawet wygodniejsze niż w multipleksach: wysokie, dobrze wyprofilowane. Można siedzieć cały dzień i człowiek nie czuje zmęczenia.

Nie jest to jednak sala, w której będą grane spektakle Teatru Jaracza. W ramach projektu unijnego do budynku kinowego sprzed 30 lat dobudowano od frontu salę kameralną. Nie ma na niej foteli tylko krzesła. Scena jest zbudowana z łączonych podestów. - Ma to swoje zalety. Można różnorodnie aranżować wzajemny układ - zachwala dyrektor. Spektakle może oglądać do 150 osób. Kiedy nie są grane, sala pełni również funkcje kinową, w której dogrywane są filmy będące dłużej w repertuarze. Sala ma klimatyzację i wentylację.

Dlaczego duża sala nie została przeznaczona dla Jaracza? - Nie mogliśmy sobie na to pozwolić, bo zainteresowanie kinem jest bardzo duże. Gramy całe dni - tłumaczy dyrektor. - Oczywiście w wyjątkowych przypadkach można tam wystawić spektakl. Ekran jest ruchomy. Głęboka scena i sztankiety pozwalają na postawienie dekoracji. Z zapełnieniem sali kameralnej na spektakle teatralne nie powinno być żadnego problemu.

Na parterze w dobudowanej części trwają jeszcze prace wykończeniowe. Obok pomieszczeń biurowych i szatni najwięcej miejsca zostanie przeznaczone na kawiarnię. W planach jest także sala do projekcji dvd.

Główną siedzibę MOK stanowi kino Polonez. Ośrodek ma jeszcze jeden budynek - Klub "Konstancja" - w którym są prowadzone rozmaite zajęcia muzyczne i plastyczne. Działa tam m.in. sekcja brydżowa seniorów, fanklub "Gwiezdnych Wojen", zespół piosenki "Tęcza" i miejska orkiestra dęta. Najstarszą formacją jest Studio Tańca "CM". Zespół uczestniczył w wielu przeglądach i warsztatach tanecznych w kraju i za granicą.

Pracownicy MOK-u założyli w 1997 r. rozgłośnię radiową. Stacja RSC jest słyszalna nawet 100 km od Skierniewic. Programu można słuchać przez całą dobę na częstotliwości 88,60 MHz. - Zdecydowaliśmy się na założenie rozgłośni, żeby jeszcze bardziej promować imprezy kulturalne, zwłaszcza filmowe. Pomysł się sprawdził - ocenia dyrektor Bigos.

Miejski Ośrodek Kultury

ul. Wita Stwosza 2/4

Tel./fax. (0-46) 833 44 89

www.mokskierniewice.com.pl

Dyrektor: Piotr Bigos

Najbliższy spektakl Jaracza

30 stycznia - "Seks, prochy i rock and roll"

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji