Artykuły

Dystyngowany, chłodny, szlachetny

- Miał staroświecki szacunek do widowni, a wokół siebie skupiał indywidualności artystyczne, z których tworzył znakomite zespoły - mówi Tadeusz Nyczek o ZYGMUNCIE HÜBNERZE.

W poniedziałek przypada 20. rocznica śmierci Huebnera. W związku z tym w stołecznym Teatrze Powszechnym zorganizowano konferencję poświęconą artyście. Wśród jej uczestników byli reżyser Andrzej Wajda oraz aktorzy Olgierd Łukaszewicz i Jerzy Zelnik. O Zygmuncie Huebnerze opowiadali m.in. krytycy teatralni Tadeusz Nyczek, Jacek Sieradzki i Henryk Izydor Rogacki.

- Huebner - dystyngowany, chłodny, szlachetny - mówił Nyczek. -

Huebner - walczący z miałkością życia publicznego, z parszywieniem myśli i obyczajów; przypominający, że elementarna przyzwoitość wciąż jest w cenie wśród ludzi poddawanych codziennemu doświadczeniu powszechnego głupstwa.

Jak powiedział Nyczek, Huebner "miał staroświecki stosunek do widowni" - w czasach, kiedy "ten rodzaj szacunku dla ludzi chodzących do teatru i płacących za bilety nie był wcale tak popularny wśród artystów sceny".

Sieradzki przypomniał z kolei, że Huebner kierował kolejno czterema teatrami: Teatrem Wybrzeże w Gdańsku (1958-1960), Teatrem Polskim we Wrocławiu (1962-1963), Starym Teatrem w Krakowie (1963-1969) i Teatrem Powszechnym w Warszawie (1974-1989). - W każdym z tych przypadków był w stanie w ciągu króciutkiego czasu tworzyć zespoły bardzo mocne, pełne indywidualności aktorskich - zwrócił uwagę Sieradzki.

Huebner przyciągał do swych zespołów aktorskie i reżyserskie indywidualności, do takich ludzi miał wiele szacunku - tłumaczył Sieradzki. Jego zdaniem, Huebner był typem dyrektora, "który uważał, że otwiera scenę dla indywidualności - i to takich, które mogą być nawet indywidualnościami większymi od niego samego".

Rogacki - mówiący o aktorskich dokonaniach Zygmunta Huebnera - przypomniał, że zagrał on w filmach i spektaklach Teatru Telewizji 75 ról, a na scenach teatralnych 27 ról (w tym 11 w spektaklach we własnej reżyserii). Do najwybitniejszych kreacji Huebnera Rogacki zaliczył trzy role teatralne i dwie filmowe.

Te niezapomniane kreacje teatralne to - w opinii krytyka - Berenger w "Nosorożcu" Eugene'a Ionesco (1960, Teatr Wybrzeże Gdańsk, we własnej reżyserii), Alcest w "Mizantropie" Moliera (1966, Stary Teatr w Krakowie, we własnej reżyserii) i rola w "Rozmowach z katem" Kazimierza Moczarskiego (1977, Teatr Powszechny w Warszawie, reż. Andrzej Wajda). Z kolei wybitne kreacje filmowe to major Henryk Sucharski w "Westerplatte" Stanisława Różewicza (1967) i kapitan Siwy w filmie Janusza Majewskiego "Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię" (1969).

Zygmunt Huebner urodził się 23 marca 1930 r. w Warszawie, zmarł 12 stycznia 1989 r. Był absolwentem warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. W 1952 ukończył Wydział Aktorski, a cztery lata później reżyserię.

Jako reżyser zadebiutował w 1956 r., a po czterech latach objął kierownictwo artystyczne Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Zapraszając do współpracy m.in. Konrada Swinarskiego, Andrzeja Wajdę, Zbigniewa Cybulskiego i Bogumiła Kobielę uczynił z Wybrzeża najgłośniejszy poza stolicą teatr.

W 1963 r. Huebner rozpoczął budowanie kolejnej sceny - Starego Teatru w Krakowie. Za jego dyrekcji odbyły się w Starym premiery m.in. "Nie-Boskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego, "Fantazego" Juliusza Słowackiego, "Woyzecka" Georga Buechnera i "Pokojówek" Jeana Geneta. W 1969 r. ingerencje władz w repertuar Starego Teatru zmusiły Huebnera do złożenia dymisji.

Przed kolejnym wyzwaniem Huebner stanął w 1974 roku, budując nowy zespół Teatru Powszechnego. Zaangażował do niego m.in. tych, z którymi pracował już wcześniej w Gdańsku i Krakowie, oraz aktorów innych warszawskich teatrów (m.in. Olgierda Łukaszewicza, Bronisława Pawlika, Stanisława Zaczyka) oraz grupę młodzieży (Ewę Dałkowską, Joannę Żółkowską). Na otwarcie Powszechnego wystawiano "Sprawę Dantona" w reż. Andrzeja Wajdy.

Huebner był również cenionym aktorem teatralnym, telewizyjnym i filmowym. Przez wiele lat był dziekanem Wydziału Reżyserii Warszawskiej PWST, stałym felietonistą "Odry" i "Dialogu", autorem kilku książek oraz dramatu "Ludzie cesarza".

Na zdjęciu: Aktorzy, od lewej: Kazimierz Kaczor, Jan Nowicki, Zbigniew Zapasiewicz, Mariusz Benoit i Adam Woronowicz podczas uroczystości zorganizowanej w Teatrze Powszechnym z okazji 20. rocznicy śmierci Zygmunta Huebnera.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji