Warszawa-Barcelona. Telefon do Almodovara
Marcin Wrona nakręcił film, w którym Ewa Kasprzyk dzwoni do Almodóvara. To jedyny polski akcent na gali Feliksów.
Ceremonia wręczenia Feliksów, czyli europejskich odpowiedników Oscarów, odbędzie się 11 grudnia w Barcelonie. Na ten wieczór przygotowano filmową składankę "Sunday in the Country".
Młodzi reżyserzy, m.in. ze Szwecji, Czech i Izraela, realizowali dwuminutowe etiudy na temat hiszpańskich śladów w swoich krajach. Jedynym Polakiem był Marcin Wrona, 30-latek po filmoznawstwie na krakowskim UJ, studiach reżyserskich w Katowicach i Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Andrzeja Wajdy. Na warszawskim Dworcu Centralnym nakręcił "Telefon". Wykorzystał w nim postać i temat, których wcześniej użył w monodramie z udziałem Ewy Kasprzyk.
Aktorka, znana jako bizneswoman Ilona z serialu "Złotopolscy", była drugą osobą w Polsce (po dystrybutorze filmowym Romanie Gutku), która zdobyła prawa do utworu Pedro Almodóvara.
Na początku listopada, w Teatrze Rozmaitości, odbyła się premiera monogramu "Patty Diphusa" [na zdjęciu] powstałego z felietonów hiszpańskiego reżysera. Tytułowa bohaterka pojawiła się teraz w "Telefonie". Marcin Wrona zdradza, że hiszpański reżyser pojawi się na ceremonii rozdania Feliksów.
Do twórczości Pedro Almodóvara odwołał się także Sebastian Skalski, realizując artystyczny projekt "Cafe Tęsknota". Piosenki przesycone hiszpańskim klimatem śpiewają w nim: Anna Chodakowska, Ewa Dałkowska, Margita Ślizowska i Marcin Przybylski. W wersji scenicznej "Cafe Tęsknota" pojawi się w Warszawie na początku grudnia. Płyta z piosenkami właśnie się ukazała.
