Artykuły

Gdańszczanie w Warszawie

We środę, dnia 15 bm. odbyła się w Teatrze Kameralnym w Warszawie premiera dwóch jednoaktówek {#au#28}Giraudoux{/#}: , i . Obie sztuki pozbawione są właściwie akcji, zaś na scenie toczy się nieustająca dyskusja. Tego rodzaju, przedstawienie może utrzymać w napięciu uwage widowni jedynie pod warukiem podania ważkich treści w lekkiej, dowcipnej formie oraz przygotowania widowiska przez przemyślaną inteligentną reżyserię, nadającą wartki bieg dialogom.

Warunek pierwszy został spełniony przez znakomitego dramaturga francuskiego. Dialog jego odznacza się paryską lekkością, dowcip jest finezyjny, chwytliwy. Warunek drugi spełnił reżyser przedstawienia Zygmunt Hübner, dotychczasowy kierownik artystyczny teatru "Wybrzeże". Jego zasługą w dużej, mierze jest to, że ze sceny ani razu nie powiało nudą.

Mieszkańców trójmiasta zainteresuje również, że scenografia była dziełem naszego scenografa Janusza Adama Krassowskiego. Ma on resztą powierzone sobie opracowanie scenografii innego jeszcze przedstawienia warszawskiego.

Publiczność przyjęła przedstawienie bardzo gorąco. Kurtyna na zakończenie podnosiła się kilkakrotnie w górę.

W dyrektor teatru Jouvet twierdzi, że fakt, iż widz nie rozumie sztuki nie dowodzi, że jest ona zła, podobnie, jak sztuka zrozumiana przez wszystkich nie musi być dobrą. Czy to była sztuka dobra, czy zła, widz dowie się jutro. Jeżeli rano wstanie w nastroju-pogodym znaczy to, że sztuka była dobra, jeżeli będzie poddenerwowany - sztuka była zła.

Biorąc pod uwagę i to kryterium stwierdzam, że przedstawienie było udane.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji