Warszawa. Ukazał się album "Juliusz Cezar"
Ukazał się właśnie album tej cenionej opery G.F. Haendla, której premierę dała w październiku Warszawska Opera Kameralna. Nagrania dokonano podczas przedstawień 3 i 4 listopada 2008 r., a już w grudniu album trafił do sprzedaży. Imponujące tempo!
Georg Friedrich Haendel należy - obok Bacha - do grona największych kompozytorów barokowych. Skomponował około 40 oper, z których "Agrippina", "Kserkses" i "Juliusz Cezar" należą do najbardziej znanych. Ta ostatnia opera miała swoją premierę 20 lutego 1724 roku w Londynie. Jej akcja rozgrywa się w Egipcie w 48 roku przed n.Chr. To historia burzliwego związku Juliusza Cezara z Kleopatrą. Dzisiaj "Juliusz Cezar" należy do najczęściej wykonywanych i najbardziej cenionych oper Haendla. Wystawiają go wszystkie liczące się sceny. Kompozytor powiększył tu orkiestrę, dołączając do standardowego wówczas składu także rogi, trąbki, flety i harfy. Do najpiękniejszych fragmentów opery zalicza się arię Cezara z towarzyszeniem koncertującego rogu, duet Kornelii i Sekstusa oraz wielką arię Kleopatry. Na uwagę zasługuje też większa niż w innych operach partia chóru.
Wszystko to można odnaleźć w omawianym nagraniu, którego gwiazdą jest bez wątpienia zjawiskowa Olga Pasiecznik prezentująca wszystkie walory swojego pięknego, dźwięcznego głosu i wielką kulturę muzyczną. Jej Kleopatra zachwyca każdą frazą, wysmakowaną ekspresją i koloraturą. Można przekonać się o tym, słuchając kapitalnie zaśpiewanej arii "Da tempeste il legno infranto" (CD 3, sc. 15). Godną jej partnerką jest Anna Radziejewska, która zachwycając pięknie brzmiącym mezzosopranem, śpiewa partię Juliusza Cezara (pierwotnie przeznaczoną dla słynnego kastrata sopranisty Senesiniego). Jednym z najpiękniejszych momentów w jej kreacji są słynne arie Cezara z I aktu "Va tacito e nascosto" z towarzyszeniem waltorni (CD 1, sc. 23) oraz z II aktu "Se in fiorito ameno prato" (CD 2, sc. 5). Finałowy duet Kleopatry z Juliuszem Cezarem w wykonaniu obu pań to prawdziwy majstersztyk.
Zresztą tych udanych kreacji wokalnych jest w tym nagraniu naprawdę wiele. Można się zachwycać wspaniałą Dorotą Lachowicz w partii Kornelii, wdowy po Pompejuszu. Podobnie jest w przypadku Jacka Laszczkowskiego obdarzonego fantastycznym sopranem, który z pełnym powodzeniem zaśpiewał forsowną partię Sekstusa, tworząc wyrazistą postać człowieka opętanego rządzą zemsty. Pozostałe partie śpiewają młodzi obiecujący kontratenorzy: Jan Monowid (Tolomeo) i Karol Bartosiński (Nireno), oraz bardziej doświadczeni: Jarosław Bręk (Achilla) i Sławomir Jurczak (Curio). Muzycy Musicae Antiquae Collegium grający na historycznych instrumentach pod dyrekcją Władysława Kłosiewicza okazują się zespołem wytrawnych muzyków prezentujących wysoki poziom muzycznej dyscypliny oraz niezwykłą precyzję i pełną blasku lekkość i przejrzystość brzmienia. Miłośnicy opery barokowej powinni bliżej zainteresować się tym albumem, który trafia właśnie do sklepów muzycznych. Wydawcą płyty jest Fundacja Pro Musica Camerata.
