Brzeziński jako Tristan
WOJCIECH BRZEZIŃSKI nominowany do Bursztynowego Pierścienia w kategorii aktor sezonu 2003/2004.
Dziś przedostatni już kupon plebiscytu i ostatnia prezentacja nominowanego aktora. Przypominamy, że głosować można do jutra (także przez Internet) włącznie. Rozgrywka, jak wynika z napływających wciąż głosów, jest w tym roku zacięta, a jej wyniki niepewne będą do samego końca. Finał: 29 bm. na scenie Teatru Współczesnego. W poprzedzającym go przedstawieniu "Oskar i pani Róża" (przedstawienie i udział w gali - w cenie tego samego biletu) zagra m.in. Wojciech Brzeziński, nominowany w kategorii aktor sezonu 2003/2004.
Brzeziński ukończył Akademię Sztuk Wizualnych w Poznaniu, debiutował jako aktor w teatrze w Gnieźnie. Pierwszą jego rolą w Szczecinie była rola Demetriusza w "Śnie nocy letniej". Potem grał m.in. Roberta w "Da Vinci miał rację" i Colina w "Tajemniczym ogrodzie", Zbyszka w "Moralności pani Dulskiej" i Victora w "Polaroidach" - za te dwie ostatnie role otrzymał nominacje w poprzednich edycjach Bursztynowego Pierścienia.
Ważną pracą w jego dorobku była też częściowo śpiewana rola w "Dziejbie leśnej" na scenie Piwnicy przy Krypcie - przedstawienie to zdobyło Pierścień w kategorii spektakl sezonu.
Brzeziński sprawdza się zresztą -na ogół jednak poza sceną teatralną - jako aktor śpiewający. Już w 1997 r. zdobył I nagrodę na festiwalu Spotkania Zamkowe w Olsztynie. Na scenie Piwnicy stworzył wraz z Grażyną Madej ciekawy, śpiewający duet w "Zauroczonych" wg Jonasza Kofty.
Tegoroczną nominację otrzymał za Tristana w "Tristanie i Izoldzie" (reż. Irena Jun). Rola to bliska innym wcieleniom scenicznym Brzezińskiego - pełna emocji, temperamentu, zgodna z duchem opowieści o romantycznej, tragicznej miłości. Ale Brzeziński kontroluje swój gest, patos słów i poetycki rozmach - potrafi się wyciszyć, wziąć rolę w nawias. Jest przez to bliski współczesnym wizerunkom młodych kochanków, nie bez kozery też rola Tristana, jak i inne z jego dorobku nasycone tym typem emocjonalności zjednują mu coraz większą sympatię widowni. W dużej mierze młodej właśnie, widzącej w nim reprezentanta swojej wrażliwości i doświadczeń. Ale Brzeziński, chłopięcy i romantyczny, umie się wobec takich kreacji swego aktorstwa dystansować, być autoironiczny - stąd m.in. rola w "Wyzwoleniu", gdzie grał symbol zakochanego w sobie idola.
Przypomnijmy jednak i pozostałe nominacje.
W kategorii aktor sezonu nominowano: Grzegorza Falkowskiego -za rolę Konrada w "Wyzwoleniu" (Teatr Współczesny), Barbarę Kubiak za rolę tytułową w "Halce" Moniuszki w reż. A Hofmana (Opera na Zamku), Michała Janickiegp za rolę Erica Larsena w "Wariacjach enigmatycznych" (Teatr Polski), Pawła Niczewskiego za role w "Dziełach wszystkich Szekspira" (Piwnica przy Krypcie), Wiesława Orłowskiego za rolę Donny'ego w "Poruczniku z Inishmore" Martina McDonagha w reż. K Rekowstóego (Teatr Współczesny) oraz Jacka Polaczka za rolę Znorki w "Wariacjach enigmatycznych" (Teatr Polski).
W kategorii przedstawienie sezonu nominowano "Dzieła wszystkie Szekspira (w nieco skróconej wersji)" Longa, Singera i Winfielda -w reż. Arkadiusza Buszki, Konrada Pawickiego i Pawła Niczewskiego (Piwnica przy Krypcie), "Wariacje enigmatyczne" Schmitta w reż. Tatiany Malinowskiej-Tyszkiewicz (Teatr Polski), "Wyzwolenie" Wyspiańskiego w reż. Anny Augustynowicz (Teatr Współczesny), "Tristana i Izoldę" Bedie-ra w reżyserii i adaptacji Ireny Jun (Teatr Współczesny), "8 dni stworzenia świata" w reżyserii i według scenariusza Krzysztofa Rau (Teatr Lalek "Pleciuga").
