Artykuły

Warszawa. Zmiany w Teatrze Collegium Nobilium

To ma być scena debiutów i eksperymentów. Teatr Collegium Nobilium pod kierownictwem Piotra Cieślaka ma zdobyć wyraźne miejsce na teatralnej mapie Warszawy.

Teatr Collegium Nobilium to scena przy Akademii Teatralnej. Nowy pełnomocnik rektora Piotr Cieślak nie chce, by mówić o niej: teatr szkolny, bo ma pokazywać coś więcej niż obowiązkowe spektakle dyplomowe, czyli przegląd prac IV roku wydziału aktorskiego. Jutro w teatrze rozpoczną się Międzynarodowe Spotkania Teatrów Jednego Aktora.

Izabela Szymańska: Kiedy był pan dyrektorem Teatru Dramatycznego na tej scenie swoje ważne spektakle zrealizowali Grzegorz Jarzyna ("Niezidentyfikowane szczątki ludzkie") i Krzysztof Warlikowski ("Poskromienie złośnicy"). Czy mamy szansę zobaczyć w TCN nowego Jarzynę i Warlikowskiego?

Piotr Cieślak: To oczywiście wymaga czasu, ale mamy dobre warunki do prac eksperymentalnych: mniejszą salę im. Jana Kreczmara i większą - Collegium. Dziś w Collegium pokazujemy głównie przedstawienia dyplomowe, w których nie ma nic złego, ale proszę pamiętać, że szkoła miała sukcesy teatralne wtedy, kiedy przekraczała próg dyplomu pedagogicznego, gdy spektakle miały pewną "nadwyżkę" teatralną: Jerzy Jarocki zrobił tu słynne "Akty" w 1972 roku, dzięki którym ukonstytuował się status zawodowy Jerzego Radziwiłowicza, Marka Kondrata, Jadwigi Jankowskiej-Cieślak. W tym przedstawieniu była mieszanka młodości, ryzyka i poważnego podejścia do teatru, co dało niezwykły efekt.

Takim przedstawieniem było też "Złe zachowanie" Andrzeja Strzeleckiego z 1984 roku czy spektakl niezależny - "Ślub" Krzysztofa Zaleskiego z Adamem Ferencym z 1974 roku. W tym czasie "Ślub" w Dramatycznym wystawił także Jerzy Jarocki i widzowie biegali z jednego do drugiego teatru zobaczyć, który spektakl jest lepszy. Mam nadzieję, że dyplom "Sceny z Różewicza" Komasy (premiera luty 2009) stanie się takim wydarzeniem.

Jakie czekają nas zmiany?

- Ostatnio właściwie nie pokazywano tu dyplomów reżyserów. Zaproponowałem, żebyśmy wybierali ciekawe etiudy studenckie, które młodzi reżyserzy będą rozwijali w spektakle.

Ogłosiliśmy też program "Maraton" realizowany w wielu krajach. Mogą brać w nim udział grupy składające się tylko z czterech studentów. Ich spektakl byłby pokazywany na innych festiwalach, a także na naszym Festiwalu Szkół Teatralnych.

Dla absolwentów zaczniemy w 2009 roku cykl projektów, które roboczo nazywam "non-nobilium". Chcemy pokazywać młodych reżyserów i ich przedstawienia, które może nie są do końca godne akademii, ale gdzie młodzi mają się próbować, jak nie tu?

Czyli ta scena ma pomagać wejść studentom w życie zawodowe?

- Tak. W tej chwili, choćby po zapowiedzi oddania Teatru Ochoty instytucji pozarządowej, widać, że w Warszawie panuje tendencja zmniejszania liczby etatów i teatrów. W związku z tym przyszłość studentów to zakładanie własnych grup teatralnych. Liczę, że już w szkole będą pojawiały się zespoły, w których będą grały osoby z wydziału aktorskiego, reżyserowały - z reżyserii, a z wiedzy o teatrze będą dramaturgami czy producentami. Może dziać się to pod okiem czy w konsultacji z pedagogami.

Takie spektakle chcemy pokazywać i takie osoby chcemy dokształcać - wciąż brakuje producentów teatralnych, reżyserów światła, kierowników technicznych.

Dlaczego te zmiany nie dokonały się w poprzednich latach?

- Problemem Collegium jest to, że jest to tylko jeszcze jedna sala Akademii. Ten teatr nigdy nie zyskał statusu instytucji - nie jest wyodrębniony jako teatr miejski, decyzje o tym, co się tu dzieje zapadają kolegialnie i przez to odpowiedzialność za tę scenę się rozmywa.

Jakie ma pan najbliższe plany?

- Na początku grudnia odbędą się u nas Międzynarodowe Spotkania Teatrów Jednego Aktora, zwróciłem się do Natalii Adaszyńskiej, która za mojej dyrekcji w Dramatycznym prowadziła dwa bardzo ciekawe cykle spotkań "Eviva l'arte" oraz "Autorzy/aktorzy czytają", aby wznowiła je tutaj. Wykorzystam też znajomości z instytutami kultury, które mam po organizowanym w Dramatycznym Festiwalu Festiwali "Spotkania" i dzięki współpracy z nimi będziemy pokazywali spektakle zagraniczne.

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Jednego Aktora - przegląd monodramów z całego świata. 2-3 grudnia, Teatr Collegium Nobilium, ul. Miodowa 22/24, wstęp wolny, rezerwacja zaproszeń: 022 635 96 22, promocja.tcn@at.edu.pl

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji