Artykuły

Bydgoszcz. Casting do musicalu o Jezusie

"Superstar with... Jesus Christ" to interaktywne widowisko, które amatorski zespół wystawi na Starym Rynku wiosną przyszłego roku. Tego wieczoru SMS-em zadecydujesz o losie Jezusa, a już dziś możesz dołączyć się do śpiewającej ekipy.

Bydgoski projekt - uwspółcześnioną wersję musicalu Andrew Lloyda Webbera i Tima Rice'a napisało dwóch pasjonatów: Jarosław Klonowski i Jakub Jaworski. Mówią o sobie:

- Może się to wydać dziwne, że zajęliśmy się tematem, choć nie mamy wykształcenia muzycznego, teatralnego, ani nawet nie ukończyliśmy kursów tańca. Zainspirował nas film Normana Jewisona "Jesus Christ Superstar" i postanowiliśmy przygotować naszą wersję na rodzimym gruncie. Do współpracy zapraszamy pasjonatów i amatorów takich jak my. Jest to duże przedsięwzięcie, ale chcemy zrealizować je dzięki własnym środkom i przyjaciołom, którzy pomogą w przygotowaniu strojów, dekoracji czy choreografii.

Wśród organizatorów znalazły się koleżanki - Alicja Szalska, absolwentka filmoznawstwa i Aleksandra Haczewska, specjalistka od emisji głosu. - W kwestii oprawy muzycznej rozmawialiśmy już z Orkiestrą Polskiego Radia - zdradza Jaworski, reżyser spektaklu. - Jej przedstawicieli zaprosiliśmy na dzisiejszy casting. Prawdopodobnie o choreografię zadbają tancerze bydgoskiego Teatru Tańca Belzdance.

Bydgoską wersję kontrowersyjnego musicalu obejrzymy na Starym Rynku w środę przed Wielkanocą. Jaka będzie?

- Losy Jezusa stają się pretekstem do ukazania szokującej rzeczywistości, w jakiej żyjemy, zdominowanej przez programy reality show, które za wszelką cenę pragną zaspokoić żądze i ciekawość widzów - opowiada reżyser spektaklu. - Z tej racji akcja musicalu zostaje całkowicie przeniesiona do teraźniejszości. Aktorzy wystąpią we współczesnych strojach. Chrystusa początkowo też zobaczymy w dżinsach i skórzanej kurtce. Gdy akcja będzie zbliżać się do momentu ukrzyżowania, zacznie on przypominać wizerunek znany z Biblii - kontynuuje Jaworski.

Najważniejszą jednak innowacją Klonowskiego i Jaworskiego jest włączenie w przedstawienie elementu SMS-owego głosowania widzów. W trakcie widowiska odpowiedzą oni na jedno pytanie: "Czy Chrystus ma zostać ukrzyżowany?". Liczba negatywnych i twierdzących odpowiedzi ukaże się na telebimie.

- Zakończenie spektaklu nie będzie uzależnione od głosowania publiczności - zaznaczają pomysłodawcy. - Będzie zgodne z wydarzeniami historycznymi. Jesteśmy bardzo ciekawi wyniku, nie jest on oczywisty. Żyjemy w społeczeństwie, które zawsze twierdzi, że nie głosowało na wybranego prezydenta, czy zwycięzców popularnych programów rozrywkowych. Skoro nikt nie głosował, to dlaczego wygrali?

Jak zapewniają twórcy musicalu, to próba ironicznego spojrzenia na współczesną rzeczywistość i próba odpowiedzi na pytanie, co by było, gdyby sąd nad Chrystusem odbył się dziś. Przedstawienie poprzedzi debata "Jezus-wódz kontra Jezus-człowiek".

Casting do spektaklu rozpocznie się dziś o godz. 12 w salonie Empik przy ul. Gdańskiej 15.

- Zapraszamy przede wszystkim te osoby, które dobrze czują się w repertuarze Andrew Lloyda Webbera i nie mają oporów przed braniem udziału w projekcie o dość kontrowersyjnej dla niektórych tematyce - zaznacza Jaworski. - Musical odziera Chrystusa z mitu, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni.

Preferowany repertuar, z jakim najlepiej wystąpić przed jury, to utwory Webbera m.in. z musicali "Jesus Christ Superstar", "Upiór w operze" czy "Koty". Istnieje również możliwość wystąpienia z własnym repertuarem - w takim przypadku organizatorzy zachęcają do przyniesienia własnego podkładu muzycznego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji