Artykuły

Wrocław. Premiera "Macbetha" w Teatrze Pieśń Kozła

Poprzednia "Lacrimosa", którą teatr Pieśń Kozła stworzył inspirując się powieścią Andrzeja Szczypiorskiego zamknęła (pewnie na jakiś czas) penetrowanie świata mitów przez wrocławski zespół. W sobotę zobaczymy efekt ich pracy nad "Macbethem" [na zdjęciu] Shakespeare'a granym w języku oryginału.

Tę pracę podjęli prawie dwa lata temu wspólnie z częścią zespołu Royal Shakespeare Company. Swoje próby ukazania muzyczności tego dramatu i własne teatralne przemyślenia przedstawili w lutym 2007 roku w Swan Theatre (Royal Shakespeare Company) w Stratford-upon-Avon.

Spektakl, który będziemy oglądać jest dalszym twórczym rozwinięciem tych prób i przymiarek. Jak zwykle w tym teatrze bywa praca nad tym przedstawieniem w międzynarodowej obsadzie będzie dalej trwała. Właściwie każdy kolejny spektakl jest trochę inny. Między poszczególnymi prezentacjami trwają zawsze intensywne próby. Tu doskonałość formy przekłada się na litry potu.

Cała sala jest sceną, więc na spektakl wchodzimy boso. Warto wziąć ze sobą jakiś woreczek na buty, by wrócić do domu w swoich. Tak było w każdym razie w trakcie prób dla dziennikarzy.

Na scenie Pieśni Kozła zobaczymy aktorów z: Anglii, Finlandii, Szkocji, Walii oraz Polaków. Tę muzyczna wersję "Macbetha" wyreżyserował Grzegorz Bral, kostiumy zaprojektowała Cristina Gonzalez, a scenografię Żelechower-Aleksiun i Grzegorz Bral, oświetlił wszystko Robert Baliński. Na różnych instrumentach będzie grał Rafał Habel, a muzyka została zaaranżowana na podstawie pieśni zespołu A Filetta z Korsyki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji