Artykuły

Nowy Jork. Kantor na Manhattanie

Na Manhattanie rozpoczął się pierwszy amerykański przegląd twórczości Tadeusza Kantora. Czy wywoła nawrót zainteresowania sztuką autora "Umarłej klasy"?

Na otwartej w niedzielę wystawie "Teatry pamięci: Sztuka i Holokaust" w Muzeum Żydowskim przy Piątej Alei pokazano "Ławkę" - instalację Kantora z 1975 r. powstałą podczas prób do spektaklu "Umarła klasa". W zniszczonej ławce szkolnej manekin chłopca w mundurku siedzi obok wiejskiego drewnianego krzyża. "Blada postać chłopca i krzyż to uniwersalne symbole śmierci, męczeństwa i utraty w świecie artysty, który wychował się między wszechobecnym Kościołem katolickim a żydowskim cmentarzem" - czytamy w opisie pracy. "Sztuka Kantora od samego początku wywodziła się m.in. z pamięci o żydowskiej kulturze amputowanej od polskiej tradycji".

Kupiona trzy lata temu "Ławka" to pierwsza praca Kantora, która trafiła do prestiżowego amerykańskiego muzeum. Na wystawie otoczona jest instalacjami i obrazami na temat Holocaustu tak znanych artystów jak Christian Boltanski ("Pomnik.Odessa"), George Segal ("Zagłada") czy Anselm Kiefer (zainspirowany Kabałą obraz "Niebiańskie Pałace" z 2004 r.). - W miarę jak muzea sztuki współczesnej odchodzą od sztywnych podziałów na "fotografię" czy "malarstwo", rośnie znaczenie i zrozumienie prac takich anty-modernistycznych, interdyscyplinarnych artystów jak Tadeusz Kantor czy Robert Rauschenberg - mówi "Gazecie" kurator wystawy Norman Kleeblatt. Siedem lat temu zorganizował on słynną ekspozycję "Odzwierciedlając zło", na której pokazał m.in. głośnych "Nazistów" Piotra Uklańskiego oraz "Obóz koncentracyjny" z klocków Lego Zbigniewa Libery.

"Teatry pamięci" to pierwsze z serii wydarzeń składających się na skromny festiwal twórcy Cricot 2 - "festiwal najniższej rangi", jak pewnie sam by powiedział. W poniedziałek w legendarnym teatrze off-off-broadwayowskim La Mama pokazane zostaną filmowe zapisy spektakli Kantora z okresu "Teatru Śmierci" - od "Umarłej klasy" po "Dziś są moje urodziny". Projekcje odbędą się w tej samej sali, w której krakowska trupa występowała w latach 1979-91, i zapowiedziane będą przez tak znane osoby jak m.in. 90-letnia dziś Ellen Stewart, czarnoskóra założycielka La Mamy, która pierwsza sprowadziła do Nowego Jorku zarówno Teatr Laboratorium Jerzego Grotowskiego, jak i Cricot 2. Pod koniec stycznia na miejskim uniwersytecie CUNY odbędzie się konferencja "Sztuka i teatr Tadeusza Kantora" , w której weźmie udział m.in. Daniel Gerould, znany witkacolog i profesor teatrologii tej uczelni.

Czy te współorganizowane przez Instytut Kultury Polskiej w Nowym Jorku wydarzenia wywołają nową falę zainteresowania twórczością krakowskiego artysty, którego w USA pamiętają głównie awangardowi reżyserzy i historycy teatru? "Może nadszedł czas na poznanie Kantora jako malarza, autora instalacji i artystę totalnego, a nie tylko genialnego reżysera. Tak jak uważamy dzisiaj Becketta nie tylko za klasyka XX-wiecznego dramatu, ale także twórcę sztuki wideo"- mówi "Gazecie" Norman Kleeblatt z Muzeum Żydowskiego.

Dla "Gazety" Ellen Stewart, założycielka teatru La Mama

Grotowski czczony jest w USA jak Stanisławski, a o Kantorze mało kto pamięta. Kiedy Laboratorium przyjechało w 1969 roku po raz pierwszy do Nowego Jorku, to na wydziale reżyserii NYU zorganizowali warsztaty z udziałem Grotowskiego, Ryszarda Cieślaka i Ludwika Flaszena. I tak już się potoczyło. Grotowski uczył na uniwersytetach, wychował sobie uczniów, zdobył reklamę, a Kantor nie stworzył żadnej szkoły i nigdy na żadną uczelnię nie poszedł. Zresztą Kantor nie znosił Grotowskiego i w końcu musiałam wybierać. Wybrałam Kantora.

Na pierwszy spektakl "Umarłej klasy" w 1979 roku przyszło góra 20 osób, a ja sama naganiałam ludzi z ulicy, bo wstyd mi było, że Nowy Jork nie rozpoznał arcydzieła. Potem w "New York Timesie" ukazała się recenzyjka niejakiego Richarda Edera, który określił spektakl jako "satyrę na proces edukacyjny". Ale jak w "Timesie" zorientowali się, kto to Kantor, wyrzucili Edera, kolejne recenzje były inteligentne i entuzjastyczne, a ja na sali miałam komplety.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji