Artykuły

Lublin. Powraca "Zemsta nietoperza"

Po raz pierwszy w obecnym sezonie artystycznym na deskach Teatru Muzycznego pojawi się "Zemsta nietoperza" [na zdjęciu] Johanna Straussa (syna). To najświeższa produkcja lubelskiej sceny, premiera operetki odbyła się 19 kwietna br. z okazji jubileuszu 60-lecia teatru.

"Zemsta nietoperza" należy do najchętniej i najczęściej wystawianych operetek. I to nie tylko w przybytkach "lekkiej muzy", lecz także na wielkich scenach operowych. Nie bez wpływu na to powodzenie jest dowcipne libretto, przez cały czas absorbujące uwagę widzów i otwierające przed artystami możliwość zaprezentowania również aktorskich aktorskich. Ale decydująca jest oczywiście wspaniała muzyka Straussa, na czele z porywającym czardaszem Rozalindy, a przede wszystkim popisową, błyskotliwą arią "ze śmiechem" Adeli.

Obecna inscenizacja jest czwartą realizacją tej operetki w Lublinie; poprzednie miały miejsce w 1951, 1961 i 1996 roku. Tę najnowszą wyreżyserował Tomasz Janczak, a kierownictwo muzyczne sprawował Artur Wróbel. Wyśmienitą kreację Rozalindy stworzyła Renata Drozd, która w tym spektaklu jest wręcz zjawiskowa. Ale chyba największy aplauz premierowej publiczności wywołał Roman Baranowicz w komediowej roli więziennego strażnika Froscha. Obydwoje artystów będzie można zobaczyć we wszystkich trzech weekendowych spektaklach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji