Off Narodowy
"Ukryj mnie w gałęziach drzew" w reż. Igora Gorzkowskiego Studia Teatralnego Koło w Warszawie w Centralnym Basenie Artystycznym. Pisze Łukasz Drewniak w Przekroju.
Z otwartą gębą w Kole.
Off? Alternatywa? Bogać tam, toż niemal Teatr Narodowy! Najnowsza premiera Koła czerpie z Czechowa, impresjonizmu, teatru niespiesznego czasu. Oto dom na odludziu zamieszkany przez trzech oryginałów i sypiającą z nimi sawantkę. Pewnego dnia przyjeżdża studentka Maja, odziedziczyła to miejsce po matce. Wraz z nią powoli poznajemy ten dziwnie skonstruowany świat, jakbyśmy zaglądali z ogrodu do środka pokoju w księżycową noc. Gorzkowski pracowicie dłubie w psychologii bohaterów, lepi ich portrety z odłamków i detali. Elegancko naiwny chłopiec astrolog Bartosza
Mazura uprawia coś w rodzaju metafizycznej gimnastyki. Zblokowany twórczo i emocjonalnie kompozytor Sławomira Grzymkowskiego ma obsesję na punkcie życia Glenna Goulda. Prowincjonalny uwodziciel, z pozoru "normals", Bartłomieja Bobrowskiego uruchamia erotyzm tej dziwnej komuny. Gorzkowski czuje międzyludzki puls, potrafi oddać zmysłowość spojrzeń, gestów, dialogów. Jest głodny emocji, ale nie krzyczy, nie wali w teatralny bęben - po prostu zabiera nas w fascynującą podróż do zwykłej codzienności. Jak ktoś lubi takie klimaty, wyjdzie ze spektaklu z otwartą gębą. Jak ja.
