Artykuły

Festiwal Teatrów Polski Północnej

Publiczność toruńska miała rację spodziewając się po tym przedstawieniu wydarzenia sen­sacyjnego. Przedstawienie rzeczy­wiście było sensacją artystyczną, i to z powodów najrozmaitszych, nie tylko ze względu na udział Zbigniewa Cybulskiego.

Sztuka jest debiutem dramatur­gicznym amerykańskiego autora Michaela Vincente Gazzo. W czasie wojny był lotnikiem woj­skowym, próbował później róż­nych zawodów, chciał wreszcie zostać aktorem i wstąpił do sła­wnego Actors Studio w Nowym Jorku. Tam powstały dla celów ściśle warsztatowych pierwsze szkice, które w końcu złożyły się na "Kapelusz pełen deszczu". Actors Studio jest - jak mówi - jego kierownik Lee Strasberg - zakładem doskonalenia rzemio­sła aktorskiego. Jego zadaniem jest wielostronne wzbogacanie techniki aktorskiej, co wobec wybitnie komercjalnego charak­teru amerykańskiej sztuki tea­tralnej, ma dla rozwoju aktorów olbrzymie znaczenie. Studio re­prezentuje charakterystyczne tendencje amerykańskiego teatru współczesnego - swoisty na­turalizm, "neo-weryzm" jak to określa jeden z krytyków. W zakresie gry aktorskiej sto­sowana jest wzbogacona o zdobycze współczesnej psychologii, metoda Stanisławskiego, spopulary­zowana w Ameryce jeszcze w latach dwu­dziestych i trzydziestych. Ze studio wyszli m, in. sławny James Dean i Marlon Brando.

Ta sztuka jest również naturalistyczna. Prawdziwa zupa, którą je­dzą aktorzy, przypomina mięso w "Theatre Libre" Antoine'a. Jest to zachowujący wszelkie cechy autentyzmu scenicznego obraz życia przeciętnej amerykań­skiej rodziny, dla której dramatem stała się narkomania jednego z jej członków. Amerykanie nazywają ten typ twórczości dramatycznej drama­tem społecznym. Termin ten ma tu oczywiście znaczenie bardzo swoiste, oznacza on właśnie ów obraz autentycznego życia, prze­sycony "życiową", głównie psy­chologiczną, a często nawet psychopatologiczną problematyką. Główny bohater "Kapelusza" - Johnny (gra go Zbigniew Cybulski) po ciężkiej ranie odnie­sionej na wojnie staje się narko­manem. Tajemnicę tę, skrywaną przed żoną, zna brat Johnny'ego - Polo; stara się mu pomóc, broni go przed bandą gangsterów handlarzy narkotykami. Narko­mania Johnny'ego wywołuje w rodzinie ostre konflikty, w koń­cu żona odkrywa tajemnicę i od­daje męża w ręce policji (w Ameryce narkoman jest przestępcą). Ale widz rozumie, że to jest wyjście jedyne; zakończenie mimo swej ponurej, rozpaczliwej atmos­fery ma jednak charakter optymistyczny. Problem narkomanii zo­stał w sztuce drobiazgowo, kli­nicznie wystudiowany, w takiż sposób pokazali go Wajda i Cybulski.

Przedstawienie zrobione jest na zasadach filmowych, Wajda (również autor scenografii) po­dzielił scenę na trzy części i każ­da z nich ma charakter filmo­wego kadru. Zastosowane tu zo­stały doświadczenia montażu fil­mowego, akcja błyskawicznie przenosi się z jednego wnętrza do drugiego, rozwija się równocze­śnie i równolegle w dwóch miej­scach, nie mając przy tym znamion reżyserskiego tricku. W ten spośfib powstały zupełnie nowe teatralne przeżycia i warto­ści.

Przedstawienie jest wstrząsa­jące. Rzadko zdarza się tak wiel­ka zbiorowa fascynacja, takie skupienie, takie porażenie sce­nicznym klimatem, jaki widzie­liśmy w poniedziałek w toruń­skim teatrze. Rzadko również się zdarza tak ogromna owacja, jaką zgotowano aktorom i reży­serowi. Bardzo dobry był (z jed­nym, moim zdaniem, wyjątkim cały zespół, role Pola, (Edmund Fetting) i Johnny'ego (Zbigniew Cybulski) można nazwać wielkimi kreacjami. Na miano kreacji za­sługuje również odtwórca epizo­dycznej roli jednego z gangste­rów, Applesa - Zygmunt Tadeusiak. Świetni byli Mirosława Dubrawska i Zdzisław Maklakiewicz. Aktorstwo ich stanowiło dla nas zupełnie nowe i zaska­kujące doświadczenie teatralne. Był to spektakl wyjątkowego formatu. Razem z poprzednim - "Jonaszem i błaznem" - złożył sie na wielki triumf teatru "Wybrzeże" na Festiwalu Teatrów Polski Północnej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji