Artykuły

Narodziny gwiazdy

- Po raz pierwszy pisałam muzykę do cudzych tekstów. Przy pracy pomógł mi ich twórca Rafał (Rafalala), który choć nie nie posługuje się językiem muzycznym, to bardzo precyzyjnie naprowadzał mnie na to, jak powinny brzmieć piosenki. Chętnie wydałabym płytę z Rafalalą, a w przyszłości wróciła też do pracy w teatrze - mówi kompozytorka GABRIELA KULKA.

Polskie wokalistki, drżyjcie! Nadchodzi Gaba Kulka! Kilkuset widzów, którzy w sobotę 4 października zjawili się na koncercie w Koneserze, długo nie pozwalało jej zejść ze sceny.

Koncert Gaby Kulki odbył się w Koneserze w ramach festiwalu Olympus Jazz Nights organizowanego przez fotograficzną galerię Luksfera. W wielkiej hali dawnej fabryki wódek ledwo pomieścił się tłum chętnych, by usłyszeć na żywo tę, która porównywana jest do Kate Bush czy Tori Amos. Gaba Kulka zaskoczona aż tak pozytywnym przyjęciem wyznała skromnie: - Właśnie dziś rzuciłam moje pół etatu. Pomyślałam, że jeśli zapakuję jeszcze jeden wazonik, to eksploduję. Dlatego bardzo się cieszę, że tu dziś przyszliście.

Ekscentrycznie ubrana, charyzmatyczna, w mig nawiązała świetny kontakt z publicznością. Ale przede wszystkim zachwyciła warsztatem na światowym poziomie, który pozwala jej na wyśpiewywanie fraz, o których większość naszych wokalistek może jedynie pomarzyć. Stawała przy mikrofonie blisko towarzyszącego jej trio Raalya i uderzała w bardziej drapieżne tony, a zaraz potem siadała przy fortepianie i wyczarowywała magiczny nastrój, śpiewając "Na pierwszy znak" Ordonki.

Łukasz Kamiński: Swoją karierę rozpoczynała pani od występów w małych, kameralnych klubach, np. w Heliconie. Jak ważne są takie miejsca dla początkujących muzyków?

Gaba Kulka: To absolutna podstawa i doskonały punkt startu. Ja grałam wtedy koncerty solowe, bez wsparcia muzyków, bez wielkiej produkcji. Mogłam sprawdzić się w miejscach, które są naturalnym środowiskiem dla takiej muzyki jak moja. Zresztą nadal często gramy w kameralnych warunkach.

Chciałbym zapytać o inspiracje muzyczne. Wiem, że bardzo ważna jest dla pani Kate Bush.

- W jej przypadku jest to inspiracja na wielu poziomach. Z jednej strony czysto techniczna, stylistyczna, wokalna. Z drugiej imponuje mi jej podejście do muzyki. Nie ma u niej miejsca na bzdurną dekoncentrację. Wydaje mi się, że na wszystkich albumach Kate Bush jest absolutnie skupiona na tym, co robi, podchodzi do swojej pracy konceptualnie i dokładnie wie, co chce muzycznie osiągnąć. W odróżnieniu od niektórych fanów nie niecierpliwiłam się, czekając osiem lat na nowy album Kate Bush. Wiedziałam, że ona szuka właściwej chwili, by zatopić się w swojej muzyce, oddać się jej w całości, bo takich płyt jak jej nie nagrywa się między praniem, gotowaniem i wyprowadzaniem psa na spacer. Musi nastąpić ta właściwa chwila i kompletne zaamgażowanie w projekt.

Jest pani też wielką fanką grupy z zupełnie innej muzycznej rzeczywistości - Iron Maiden. Wspólnie z zespołem Baaba gra pani nawet kompozycje tych brytyjskich heavy metalowców.

- Ale Kate Bush i Iron Maiden to nie są dwie inne rzeczywistości. Znam wiele osób, które słuchają ich obu. Ja Iron Maiden poznałam dość późno, bo dopiero na początku studiów. Od razu zakochałam się w ich muzyce. I do dziś ich uwielbiam, a jesienią wyruszamy z Baabą w małą trasę koncertową z naszymi wersjami piosenek Iron Maiden.

Jak wspomina pani pracę nad muzyką do spektaklu "Rafalala Show" w Teatrze Polonia?

- To było bardzo dobre i nowe dla mnie doświadczenie. Po raz pierwszy pisałam muzykę do cudzych tekstów. Przy pracy pomógł mi ich twórca Rafał (Rafalala), który choć nie nie posługuje się językiem muzycznym, to bardzo precyzyjnie naprowadzał mnie na to, jak powinny brzmieć piosenki. Mówił np.: chcę, żeby brzmiało to jak hymn kościelny, a za chwilę jak muzyka z "Flipa i Flapa". Chętnie wydałabym płytę z Rafalalą, a w przyszłości wróciła też do pracy w teatrze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji