Artykuły

Bielsko-Biała. Grzegorz Halama jako Szwejk

Słynny Pan Józek, czyli Grzegorz Halama, wystąpi dziś w roli dobrego wojaka Szwejka [na zdjęciu] na deskach Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. - Pomyślałem o Halamie, bo on jest jak z Księżyca - mówi reżyser Robert Talarczyk.

Spektakl "Szwejk" w reżyserii Roberta Talarczyka trafił do repertuaru teatru w maju. Tytułową, bardzo liryczną rolę wykreował sprawnie Adam Myrczek. To jednak właśnie Halama był najpierw brany pod uwagę jako odtwórca głównej roli.

- W antywojennej inscenizacji chciałem wprowadzić postać, która nie stykała się wcześniej z okrucieństwami świata. Kogoś, kto jest zesłany, by śmiechem zbawić widza. Halama przez swoje quasi-kabaretowe działania wywołuje uśmiech, ale i zadumę nad światem. Myślę, że publiczność nawet nie podejrzewa, ile Halama aktor kryje w sobie liryzmu i wrażliwości - mówi Talarczyk, równocześnie dyrektor teatru.

Zagranie Szwejka zaproponował kabareciarzowi już pod koniec zeszłego roku. Ten jednak nie podjął się tego zadania, bo oczekiwał na narodziny syna Piotrusia. Dzień przed rozmową z Talarczykiem Halama oglądał film "Misja Śląska", czyli autonomiczną część serialu "Kryminalni" w reżyserii Macieja Pieprzycy. Dyrektor teatru zadzwonił następnego dnia rano. Kiedy Halama usłyszał jego nazwisko, wypalił: "To pan grał tego psychopatę!". - Bardzo wtedy go rozbawiłem - wspomina Halama.

Dla Halamy występ na deskach Teatru Polskiego nie będzie debiutem. Kabareciarz jest absolwentem studium aktorskiego i grał już mniejsze role w teatrze w Zielonej Górze. Wystąpił również w przedstawieniu Teatru TV "Pielgrzymi" Macieja Dejczera. "Szwejk" będzie jednak jego pierwszą tak dużą rolą. - To dla mnie prezent. Gdy kiedyś zastanawiałem się nad rolami, które kiedykolwiek mógłbym zagrać w teatrze, właśnie o nim pomyślałem. To postać, która ma coś wspólnego ze stworzonym przeze mnie panem Józkiem. Obie postaci są obdarzone pewnego rodzajem prostą naiwnością i obserwują życie przez własny filtr - przyznaje gwiazda polskiego kabaretu.

Swojego Szwejka będzie chciał zagrać lirycznie, bo taką wizję postaci ma reżyser. - Na pewno nie będę grać w aktorskim, dramatycznym stylu, bo jest to jednak postać z natury komiczna. Dlatego na pewno wykorzystam to, co naturalnie ze mnie wypływa. Nie mogę jednak niczym dziki koń pobiec stepami - śmieje się Halama.

Grzegorza Halamę w tytułowej roli spektaklu "Szwejk" zobaczymy w Teatrze Polskim w Bielsku- Białej dziś i jutro o godz. 18. Bilety kosztują 20 i 30 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji