Artykuły

Rozpoczął się już sezon teatralny. Pierwsze premiery już za nami. Następne pukają do drzwi. W teatrach niewielkie zmiany.

Z Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu odeszło kilkoro aktorów, nowi występują gościnnie. W Teatrze im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie pojawi się dwóch nowych panów. Teatr Polski w Poznaniu wzmocnią również dwaj aktorzy. Na afiszach Teatru Wielkiego i Muzycznego publiczność zobaczy po jednym nowym nazwisku solistki. Dyrektorzy wszystkich scen deklarują, że będą w tym sezonie korzystać z aktorów gościnnych.

Paweł Szkotak, szef Teatru Polskiego, nie kryje zadowolenia, że udało mu się pozyskać do swojego zespołu dwóch aktorów; jednego z Legnicy, drugiego z Wałbrzycha.

Zbigniew Waleryś ukończył Studium Aktorskie przy Teatrze Polskim we Wrocławiu w 1979 roku. Współpracował z Teatrem Polskim we Wrocławiu, Teatrem Dramatycznym w Legnicy oraz Teatrem im. Jaracza w Olsztynie. W całej Polsce grał swój monodram "Ja, jestem Żyd z Wesela" według Romana Brandstaettera. W Poznaniu mogliśmy go oglądać podczas tegorocznej Malty w spektaklu "Łemko". Do jego ważniejszych ról teatralnych należą role: Joela Kranza w "Janulce, córce Fizdejki" w reżyserii Jacka Bunscha, Szambelana Jowialskiego w "Panu Jowialskim" w reżyserii Marka Okopińskiego, Eliasa Auerbacha we "Wschodach i Zachodach Słońca" i Pana Trąby w "Zabijaniu Gomułki" w reżyserii Jacka Głomba, Jakuba Roux w "Marat-Sade" w reżyserii Lecha Raczaka. Aktor ma również w swoim dorobku wiele ról filmowych między innymi w "Sezonie na bażanty" w reż. Wiesława Saniewskiego, "Obcy musi pływać" Wiesława Saniewskiego, "Magneto" Jana Jakuba Kolskiego, "Weiserze" Wojciecha Marczewskiego, "Quo vadis" Jerzego Kawalerowicza i "Pianiście" Romana Polańskiego.

Andrzej Szubski jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu (1987). Dotąd związany był z Teatrem Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu. Do jego ważniejszych ról teatralnych należą rola Dale'a Hardinga w "Locie nad kukułczym gniazdem" w reżyserii Mai Kleczewskiej, Naczelnika w "Rewizorze" w reżyserii Jana Klaty (widzieliśmy to przedstawienie w Poznaniu), Piotra w "Czyż nie dobija się koni?" w reżyserii Mai Kleczewskiej, Wiesława w "Ja jestem zmartwychwstaniem" Przemysława Wojcieszka w reżyserii autora. Zagrał również Szambelana w "Iwonie księżniczce Burgunda" w reżyserii Artura Tyszkiewicza.

Do Teatru imienia Aleksandra Fredry powrócił po dwóch latach Maciej Hązła. Wcześniej grał w: "W małym dworku", "Rewizorze" (oba spektakle w reżyserii Józefa Jasielskiego), "Skąpcu" w reżyserii Lecha Raczaka, "Szewcach", "Wieczorze kawalerskim" i "Panu Tadeuszu" w reżyserii Józefa Jasielskiego oraz "Kuku na muniu czyli przeprosiny śmierci" autorskim spektaklu Macieja Rembarza.

Paweł Klowan dał się poznać gnieźnieńskiej publiczności w spektaklu "O księżniczce z zamku gnieźnieńskiego". Od tego sezonu jest już etatowym aktorem. Ukończył Studio Wokalno-Muzyczne w Gdyni. Występował w teatrach Muzycznym i Miejskim w Gdyni, Elblągu i Szczecinie.

Iwona Hossa po dość długiej nieobecności wróciła na etat do Teatru Wielkiego. Ta niezwykle utalentowana sopranistka jest poznanianką, absolwentką poznańskiej Akademii Muzycznej. W 1999 r. otrzymała Grand Prix i złoty medal na Międzynarodowym Konkursie Wokalnym - im. Marii Callas w Atenach. Jest laureatką Konkursu Finalistów Międzynarodowych Konkursów Wokalnych Orfeo 2000 w Hannoverze. W 2001 r. otrzymała Medal Młodej Sztuki za osiągnięcia na scenach operowych. Jeszcze podczas studiów, w 1996 roku, zadebiutowała w Teatrze Wielkim im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu partią Violetty w "Traviacie" Giuseppe Verdiego. Brała udział w licznych festiwalach operowych m.in. w Carcassonne we Francji, Festiwalu Rossiniowskim w Pesaro we Włoszech - 2000 i dwukrotnie na Festiwalu Operowym w Wexford w Irlandii - 1999 i 2000. Ma na swoim koncie nagrania płytowe, w tym wydany przez wytwórnię płytową EMI, CD ze "Strasznym dworem" Stanisława Moniuszki. Dokonała szereg prawykonań utworów muzyki współczesnej, m.in. W. Kilara, J. Maksymiuka, M. Jasińskiego, P. Serafińskiego.

Teatr Muzyczny w Poznaniu zasili Anna Lasota, tegoroczna absolwentka Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Dyplom z wyróżnieniem uzyskała na wydziale wokalno-aktorskim w klasie śpiewu solowego prof. Magdaleny Krzyńskiej. Jest finalistką między innymi konkursu im. Karola Kurpińskiego we Włoszakowicach. Na deskach Opery Nova wykonała partię Paminy z "Czarodziejskiego fletu" W. A. Mozarta oraz partię Hanny ze "Strasznego dworu" S. Moniuszki.

Polski Teatr Tańca zapowiada, że w tym sezonie będzie miał nowego "starego" solistę. Po dłuższej nieobecności wrócił do Poznania Szymon Halik. Jest absolwentem Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Poznaniu. Po dyplomie rozpoczął pracę w Polskim Teatrze Tańca, tańczył w choreografiach m.in. Ewy Wycichowskiej, Matsa Eka, Birgit Culberg. W roku 1998 wyjechał za granicę. Występował między innymi w Staatstheater Kassel, Komische Oper Berlin, Göteborgs Operan.

Stabilność zespołów sprzyja sztuce. Ale czasami przydałoby się większe wietrzenie. Dyrektorzy coraz częściej zmniejszają zespoły, dopraszając do konkretnych zadań pojedynczych aktorów. Przynosi to pewnie korzyści finansowe, idzie z duchem czasów, ale pozbawia artystów poczucia, że są u siebie. A przecież każdy z nich lubi mówić o swoim miejscu pracy: "mój teatr". Publiczność: "nasi aktorzy".