Artykuły

"Transfer" oburzył widzów w Moskwie

W trakcie spektaklu widownia reagowała chłodno. Bardziej drastyczne kwestie opowiadające, na przykład, o gwałtach Rosjan czy groteskowo narysowany portret Stalina potęgował emocje. Kilka starszych osób, może około dziesięciu, wyszło z sali - o pokazie "Transferu!" w Moskwie opowiada Ryszard Nowak, wicedyektor Wrocławskiego Teatru Współczesnego.

Krzysztof Kucharski: "Transfer" wywołał skandal?

Ryszard Nowak: Skandal może nie, ale na pewno dla wielu Rosjan, zwłaszcza starszych, był szokiem na wielu płaszczyznach. Jednak zainteresowanie nim było duże. Graliśmy nie na scenie, w innej przestrzeni - w jednej z sal Instytutu Meyerholda. Na krzesełkach z trudem zmieściło się ledwie dwustu widzów.

I jak zachowywali się ci widzowie?

- Dominowała wśród nich młodzież, bardzo otwarta i ciekawa. Jednak w trakcie spektaklu widownia reagowała chłodno. Bardziej drastyczne kwestie opowiadające, na przykład, o gwałtach Rosjan czy groteskowo narysowany portret Stalina potęgował emocje. Kilka starszych osób, może około dziesięciu, wyszło z sali. Ale na koniec duża część widowni biła nam brawa na stojąco. Na dyskusji po spektaklu zostali właściwie tylko młodzi widzowie i trochę dziennikarzy i krytyków.

O co was pytali?

- Choć od końca wojny minęły 63 lata, nie mogli zrozumieć naszego pojednania z Niemcami. Mają też kłopot ze swoją historią. Nie tylko jej nie rozumieją, ale najzwyczajniej jej kompletnie nie znają. Jeden z Rosjan, biorących udział w rozmowie, powiedział z dużą goryczą bardzo ważną prawdę: "My nie mamy historii, my mamy propagandę". Nie mogli też zrozumieć zdania Janka Klaty, który powiedział, że Rosjanie byli dla nas okupantami. W pewnym momencie dyskusji nawet zasugerowali, że opowieści bohaterów tego spektaklu, autentycznych przesiedleńców, są fikcyjne. Bardzo to oburzyło panią Karolinę Kozak, która mieszkała na polskich kresach. Odpowiedziała im trochę po rosyjsku, a trochę po ukraińsku, choć od lat nie używa tych języków, jak się Rosjanie zachowywali. Ten wyjazd uświadomił nam, że "Transfer" może być dla kogoś sztuką niepoprawną politycznie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji