Artykuły

Dramat postawy i odpowiedzialności

Miejscem dramatu jest wnętrze katedry. A jego finał rozgrywa się na stopniach ołtarza. Milczącymi świadkami zbrodni w Bożym domu jesteśmy my wszyscy - widzowie i wierni Kościoła, zawsze przecież stojący po stronie słabszego, uciśnionego, pokrzywdzonego, sprawiedliwego. Umiejący też odróżnić dobro od zła. Cóż z tego, skoro nie potrafimy nic ucz ynić, skoro poddajemy się niemocy. Jesteśmy więc tak samo winni męczeńskiej śmierci niewinnego człowieka, który ginie oto na ołtarzu, gdyż pozostał wierny sobie, ludzkiej godności i Bogu. Nie pozostaniemy jednak w spokoju, który tłumi bunt albo świadomość współwiny, usłyszymy bowiem oskarżenie wygłoszone z katedralnej ambony. Zrobią to sami mordercy, których miecze przed chwilą ugodziły ofiarę. Oczywiście, będzie to rodzaj demagogicz­nej motywacji - dokonanej właśnie na oczach nas wszystkich - zbrodni. Ale czy zwolni nas to od odpowiedzialności?

Siedząc w ławach katedry św. Jana w Warsza­wie na wielkim spektaklu T.S. Eliota "Mord w katedrze" nawet przez mnoment nie pozos­tajemy bierni, ani tym bardziej obojętni. Słowa zna­czą więcej, dramat wykracza poza mury świątyni. Miejscem akcji dramatycznej jest średniowieczna katedra w Canterbury. Scenerią naszych refleksji jest wnętrze katedry św. Jana, której ceglane ściany widziały daleko więcej od murów świątyni angiel­skiej. Widziały niejednokrotnie dramat miasta, pańs­twa, narodu.

Dzieło Eliota jest utworem wielowarstwowym, obejmującym problematykę moralną, psychologicz­ną, polityczną.

"Mord w katedrze" pokazuje ostatnie chwile życia i męczeńską śmierć arcybiskupa Canterbury, Toma­sza Becketa.

Postać arcybiskupa widzowi polskiemu wydaje się być szczególnie bliska przez porównanie ze św. Stanisławem Szczepanowskim. Angielski Król Hen­ryk II Plantagenet wszedł w ostry konflikt z ducho­wieństwem, szczególnie z prymasem Anglii, Toma­szem Becketem. Przedmiotem ostrej walki były uchwalone w 1164 roku tzw. konstytucje klarendońskie, ograniczające w znacznym stopniu działalność Kościoła w Anglii, poddające działalność Kościoła w Anglii i całe duchowieństwo prawodawstwu świeckiemu. Arcybiskup skazany został na banicję, lecz po kilku latach wraca do ojczyzny, by zginąć na ołtarzu katedry w Canterbury z rąk rycerzy króla. Śmierć Becketa odnosi jednak triumf. W rok później Henryk II zmuszony zostaje do odwołania konstytucji klarendońskich. Tomasz Becket wchodzi do panteonu męczenników i narodowych bohaterów Anglii.

Autor dramatu o Beckecie T.S. Eliot, chociaż urodził się i wychował w Stanach Zjednoczo­nych, osiadł w Anglii, kraju swoich przodków, wracając w ten sposób do źródeł swej tożsamości. Powrót zaważył na osobowości i twórczości Eliota, poety religijnej refleksji, miłującego teatr i wszelką teatralność tak znakomicie w Anglii zakorzenione. W 1948 roku T.S. Eliot, 60-letni wówczas poeta i dramaturg, otrzymuje zaszczytną Nagrodę Nobla, lecz - z wrodzonej skromności - nie przyjmuje jej z satysfakcją, gdyż, jego zdaniem, nagroda powinna przypaść E. Poundowi, filozofowi i poecie, który był jego mistrzem.

Dramat o męczeństwie Tomasza Becketa powstał w 1935 roku, w 765 lat po zbrodni w Canterbury. Prapremiera odbyła się w miejscu historycznym i odtąd "Mord w katedrze" prezentowany był trady­cyjnie we wnętrzach katedralnych.

Warszawski spektakl-misterium przygotował sto­łeczny Teatr Dramatyczny. Dzieło Eliota zostało spol­szczone przez Jerzego S. Sito. Reżyserował Jerzy Jarocki i była to reżyseria nie ustępująca wielkością samemu utworowi. Wspaniałą, wstrząsającą kreację stworzył Gustaw Holoubek w roli Tomasza Becketa. Surową, symboliczną scenografię zaprojektował Je­rzy Juk-Kowarski. Muzykę skomponował Stanisław Radwan. W obsadzie dramatu wybitni aktorzy: An­drzej Łapicki, Marek Bargiełowski, Zofia Rysiówna, Zbigniew Zapasiewicz i inni.

Wieczór w warszawskiej katedrze św. Jana pozos­tawia przeżycia niezatarte i bogatą refleksję.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji