Fiedor: Nie chcą mnie, to nie
Dorota Wodecka: Dlaczego nie będzie Pan reżyserował w naszym teatrze?
Marek Fiedor: Dyrektor Konina zrezygnował ze współpracy ze mną. Nie znam dokładnych powodów, podejrzewam, że jak zwykle rzecz rozbija się o pieniądze. Nie wnikam w to. Jak nie, to nie.
Ale dyrektor Konina szumnie na folderach i by nie rzec z dumą zapowiadał Pana obecność w Opolu.
- Spodziewam się, że robił grę wobec mediów i zespołu. Przyznam, że jestem poirytowany, nie wiem, po co ze mną o przedstawieniu "Kusiciel" rozmawiał, a potem w dyplomatyczny sposób zrezygnował z naszej współpracy. Zaproponował mi przeniesienie spektaklu na przyszły rok, twierdząc, że w tym nie może zapewnić mi właściwych warunków do pracy.
Przecież zdarza się w teatrach, że brakuje pieniędzy i projekt przesuwa się na kolejny rok.
- Tak, ale zamiast "Kusiciela" wchodzi inna produkcja Moniki Strzępki.
Czy będzie Pan jeszcze współpracował z naszą sceną?
- W tym układzie dyrektorskim nie widzę dalszej możliwości współpracy z Opolem.
* **
Marek Fiedor
Jeden z najważniejszych polskich reżyserów teatralnych. Wyreżyserowana przez niego w Opolu "Matka Joanna od Aniołów" została uznana za najlepszy spektakl Ogólnopolskiego Konkursu na Teatralną Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Europejskiej. To niejedyny triumf tego przedstawienia. Fiedor został najlepszym reżyserem, a Tomasz Hynek twórcą najlepszej oprawy dźwiękowej na najważniejszym w Europie Wschodniej Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "Kontakt" w Toruniu. Reżyser otrzymał za to przedstawienie bardzo prestiżową Nagrodę im. Konrada Swinarskiego.
"Baal" naszego teatru w jego reżyserii zgarnął kolejną główną nagrodę w drugiej edycji Ogólnopolskiego Konkursu na Teatralną Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Europejskiej. Za jego wyreżyserowanie Fiedor został nagrodzony przez TVP Kultura. W naszym teatrze wyreżyserował również "Rewizora", "Niewinnych", "Sytuacje rodzinne".