Artykuły

Warszawa. "Tamara" w Pałacu na Wodzie

Publiczność nie siada na widowni, ale podąża za wybranym bohaterem. Razem z aktorami bierze udział w wytwornej kolacji. A za bilet płaci 210 zł. W Pałacu na Wodzie w Łazienkach trwają próby "Tamary" - pisze Dorota Wyżyńska w stołecznym dodatku do Gazety Wyborczej,

Miejsce, w którym będzie pokazywany spektakl nie jest przypadkowe. - "Tamara" [na zdjęciu scena ze spektaklu] musi rozgrywać się w luksusowych, pałacowych wnętrzach, tego wymaga scenariusz - opowiada reżyser przedstawienia Tomasz Dutkiewicz.

Podążać za aktorem

Bohaterką sztuki jest Tamara Łempicka, arystokratka i malarka, która przyjeżdża do posiadłości Gabriela d'Annunzio, aby namalować portret pisarza. - Widz musi mieć poczucie, że również i on znalazł się w tej posiadłości - dodaje reżyser.

Akcja rozgrywa się w kilku pomieszczeniach jednocześnie. To widzowie wybierają aktorów, za którymi będą podążać. Ale w dowolnej chwili można zmienić aktora-przewodnika. - Wychodząc z przedstawienia poznamy tylko część prawdy, kawałek tej zawiłej historii. Czasem nie będziemy uczestniczyć w kluczowych dla sztuki wydarzeniach. Ale na tym właśnie polega tajemnica i siła "Tamary" - mówi Tomasz Dutkiewicz.

Nie ukrywa, że to widowisko to ogromne wyzwanie dla twórców. - Wszystko musi chodzić jak w szwajcarskim zegarku. Każde spotkanie bohaterów musi sprawiać wrażenie przypadkowego, a jednocześnie musi być przez reżysera precyzyjnie zaplanowane - dodaje reżyser.

Bilet z kolacją

"Tamara" nie będzie spektaklem dla wszystkich. Bilety kosztują aż 210 zł. Ale też w cenie jest kolacja przygotowana przez jedną z najdroższych warszawskich restauracji. - Kolacja jest wpisana w ten spektakl. To musi być eksluzywne spotkanie w posiadłości Gabriele d'Annunzio, w którym uczestniczy publiczność - mówi reżyser.

Tomasz Dutkiewicz nie uważa, że cena biletu zniechęci widzów. - W Nowym Jorku bilety na "Tamarę" też odbiegały swoją ceną od innych wydarzeń. Kosztowały 400 dolarów. Przyzwyczailiśmy się, że możemy uczestniczyć w kulturze za darmo - dodaje Dutkiewicz. - Ale zapewniam, że jeśli zapłacimy za bilet nieco więcej, to spektakl zupełnie inaczej będzie smakował. Wiem, że bywanie na "Tamarze" będzie pewnego rodzaju snobizmem, ale snobizmem w dobrym tego słowa znaczeniu.

Pałac na Wodzie: "Tamara" Johna Krizanca. Przekład Małgorzata Semil. Reżyseria Tomasz Dudkiewicz. Wystąpią m.in.: Danuta Stenka, Magdalena Wójcik, Krzysztof Kolberger, Dariusz Toczek, Katarzyna Glinka, Aleksandra Ciejek, Joanna Król. Scenografia - Anna Popek, kostiumy - Dagmara Czarnecka i Wojciech Czapla. Premiera w piątek (5 listopada) o godz. 18

Inspiracje do sztuki o malarce Tamarze Łempickiej kanadyjski dramaturg John Krizanc, zaczerpnął z dzienników służącej pisarza. Prapremiera odbyła się w Toronto w 1982 roku we wnętrzach wiejskiej posiadłości w Ontario. Kolejne przedstawienia w Meksyku, Nowym Jorku, Buenos Aires, Rzymie i Sao Paulo - odbywały się w pałacach, hotelach, willach.

Polska prapremiera "Tamary" odbyła się w 1990 roku też w Pałacu, ale Pałacu Kultury. Reżyserował Maciej Wojtyszko. Widzowie podążali za swoimi bohaterami po korytarzach Teatru Studio. Spektakl, na którym można było zjeść wystawną kolację, był odebrany wówczas przez recenzentów jako wydarzenie komercyjne i towarzyskie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji