Łódź. Finał konkursu na Specjalną Strefę Sztuki
Osobowości świata sztuki przyjechały do Łodzi, by doradzać przy wyborze projektu budynku Specjalnej Strefy Sztuki, który ma stać się ikoną miasta. Ogłoszenie wyników konkursu - 5 lipca.
Malarz Roman Opałka, krytyk i kurator Philippe Piguet, oraz dyrektor Museum of Modern Art w Hunfeld Gerhard Juergen Blum Kwiatkowski przylecieli do Łodzi na dwa dni, by uczestniczyć w obradach jury konkursowego na koncepcję architektoniczną Specjalnej Strefy Sztuki. Będzie to zbudowany od podstaw budynek w nowym centrum miasta w rejonie dworca Łódź Fabryczna i zabytkowej elektrociepłowni EC1 [na zdjęciu].
Opałka i Blum Kwiatkowski są w jury konkursu. Piguet uczestniczy w obradach jako ekspert bez prawa głosu, podobnie jak zaproszony na doradcę Jarosław Suchan, dyrektor Muzeum Sztuki.
Każdy z zagranicznych gości może wnieść do komisji inne, cenne doświadczenia. Opałka, honorowy przewodniczący komisji konkursowej, to najbardziej znany na świecie współczesny polski malarz. Jego tzw. obrazy liczone często wystawiane są w sceneriach nadających im nowe znaczenie. W Łodzi w Atlasie Sztuki były prezentowane w specjalnie zbudowanym Oktogonie, w Wenecji w sali gotyckiego pałacu obrazom towarzyszył posąg Buddy. Blum Kwiatkowski, artysta i niestrudzony animator świata artystycznego, jest piewcą idei przestrzeni energetycznej powstającej między dziełem a odbiorcą. Realizuje "ideę stacjonizmu", zakładając w różnych miejscach stacje sztuki. W Muzeum w Hunfeld, które stworzył, co roku zmienia całą ekspozycję. Każdy wystawiający się tam artysta ma do dyspozycji jedną z 32 sal. Piguet to historyk sztuki, krytyk i kurator, współautor albumu ilustrującego przebudowę Muzeum w Luwrze, a także kurator biennale sztuki współczesnej w Selestat w Alzacji. Był już członkiem jury w konkursach na projekt budynków przeznaczonych na działalność kulturalną. W skład łódzkiego jury nie wchodzi, ale jego rady mogą okazać się wartościowe.
Na konkurs architektoniczny ogłoszony przez władze Łodzi wpłynęły 22 projekty. - Eksperci zostali zaproszeni dla poszerzenia dyskusji, bo są specjalistami w dziedzinach na pograniczu sztuki i architektury. Po każdej analizie coś dojrzewa w głowach oceniających. Wśród nadesłanych projektów widzę prace zdecydowanie lepsze i inne, które im nie dorównują - mówi przewodniczący jury prof. Marek Pabich z Instytutu Architektury i Urbanistyki Politechniki Łódzkiej. Do soboty jurorzy są zobligowani do dyskrecji. W sądzie konkursowym, obok Opałki i Blum Kwiatkowskiego, są: Marek Lisiak (architekt miasta), Roman Wieszczek (architekt z Łódzkiej Okręgowej Rady Izby Architektów) oraz Andrzej Walczak (pełnomocnik marszałka, architekt) i Marek Żydowicz (doradca prezydenta, konserwator zabytków, dyrektor festiwalu Camerimage).
Autorzy zwycięskiego projektu dostaną 150 tys. zł.