Artykuły

Łódź. "Brygada szlifierza Karhana" wraca do Nowego

"Brygada szlifierza Karhana" w reż. Remigiusza Brzyka to pierwsza premiera jaką w nowym sezonie artystycznym ma wystawić na swojej scenie Teatr Nowy w Łodzi. W środę o planach repertuarowych teatru mówił jego przyszły dyrektor artystyczny Zbigniew Brzoza.

Jak powiedział podczas konferencji prasowej premiera "Brygady szlifierza Karhana" zaplanowana jest na 12 listopada. Dokładnie tego samego dnia 59 lat wcześniej spektakl ten wyreżyserowany przez Kazimierza Dejmka zainaugurował działalność Teatru Nowego w Łodzi.

"Brygada szlifierza Karhana" to czeska sztuka produkcyjna Vaska Kani propagująca socjalistyczne współzawodnictwo pracy.

Spektaklowi ma towarzyszyć wystawa dotycząca premiery sprzed blisko 60 lat. Brzoza zastrzegł, że sztuka nie będzie ani pastiszem, ani parodią tamtego spektaklu. "Po lekturze tego tekstu, wraz z reżyserem zdaliśmy sobie sprawę, że jest to tekst, przez który można czytać i współczesność - mówił Brzoza.

"Brygada szlifierza Karhana" ma być wystawiona na Dużej Sali teatru, podobnie jak trzy kolejne premiery zaplanowane na nowy sezon: "Trzy cylindry" Miguela Mihury w reż. Łukasza Kosa, "Rękopis znaleziony w Saragossie" Jana Potockiego w reż. Brzozy oraz "Przygody Barona Muenchhausena" Theophile Gautiera w reż. Agaty Biziuk i Adama Walnego.

Brzoza wspomniał również o planach repertuarowych na Małej Sali teatru. Jeszcze w tym roku widzowie mają obejrzeć "Słońce w kuchni" Jarosława Iwaszkiewicza w reż. Marcina Brzozowskiego. Wśród pozostałych premier planowanych na Małą Salę wymienił m.in.: "Józefa i Marię" Petera Turrini we własnej reżyserii oraz "Prom" w reż. Marcina Brzozowskiego na podstawie powieści Malcolma Lowry'a "Prom na Gabrielę".

Przedstawienia na Małej Sali mają być dopełnieniem przedstawień na Dużej Sali" - mówił Brzoza. Zaznaczył, że sytuacja finansowa teatru nie pozwala na zaplanowanie większej liczby premier zarówno na jednej jak i na drugiej scenie. - Teatr potrzebuje dużo więcej premier, tak aby wyraźnie zaznaczyć swoją obecność w mieście - powiedział.

Brzoza zwrócił uwagę, że w repertuarze teatru dominować będą adaptacje. Kilka z tych spektakli będzie granych z ograniczoną liczbą widzów. - To wynika z faktu, że chcemy zrezygnować z wycieczek, z porannych przedstawień, zrezygnować z >chorej widowni< ściąganej na siłę do teatru - mówił.

Przyznał, iż ma nadzieję, że te przedstawienia będą się podobać na tyle, że do teatru wróci "twórcza publiczność", publiczność inteligencka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji