Artykuły

Wrocław. Klaty nie będzie na Wrocław Non Stop

Podczas zaczynającego się w ten weekend festiwalu nie zobaczymy spektaklu "Igrzyska" jednego z najważniejszych polskich reżyserów - Jana Klaty [na zdjęciu].

Przedstawienie na Stadionie Olimpijskim miało być jednym z najbardziej spektakularnych punktów imprezy. Zapowiadano, że będzie prowokacją artystyczną, bo happening zaplanowano przed rozpoczęciem olimpiady w Pekinie, a Klata znany jest z wyrazistego komentowania rzeczywistości. Prace nad projektem trwały od stycznia. Nie bez powodu wybrano na miejsce premiery stadion, wiązany z manifestacją nazistowskiej ideologii podczas olimpiady w Berlinie z 1936 r.

Wczoraj zapadła decyzja, że wrocławskich "Igrzysk" nie będzie. Reżyser nie chce jej komentować.

Athina Teodosjadu, rzeczniczka festiwalu: - Przedstawienie nie dojdzie do skutku z przyczyn technicznych, niezależnych od organizatora oraz realizatorów projektu. Bardzo przepraszamy widzów za zaistniałą sytuację, już kupione bilety można zwracać w kasie Impartu.

Katarzyna Mazurkiewicz, z Wrocławskiego Forum Festiwalowego, organizatorka festiwalu: - W związku z tym, że termin i miejsce spektaklu miały wielkie znaczenie dla jego wymowy, to w innym kontekście realizacja "Igrzysk" nie ma sensu. Dalej rozmawiamy z reżyserem, bo nie chcemy, by nasze drogi się rozeszły. Może uda nam się razem wyprodukować coś w przyszłym roku. Teraz staramy się znaleźć jakąś programową rekompensatę, która choć trochę osłodzi brak "Igrzysk".

Plenerowe mega widowisko miało się odbyć 2 lipca, bilety kosztowały 10 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji